Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
W sobotę między godz. 10.30 a 14.00 na placu przy Hrubieszowskim Domu Kultury (3 Maja 7) zbiorą się młodzi ludzie, by manifestować. Ich hasłem jest wołanie: OBUDŹMY HRUBIESZÓW! REANIMACJA KULTURY.
– Dopiero w piątek dowiedziałam się w Urzędzie Miasta, że nie ma przeszkód, by zorganizować naszą akcję. Będzie miała charakter pikiety przed naszym domem kultury, który, naszym zdaniem, proponuje przestarzałe formy zajęć i młodzi ludzie nie znajdują tam dla siebie niczego ciekawego. Dom kultury sobie, a młodzi sobie, tak to u nas wygląda. I chcemy to zmienić – mówi Jagoda Dąbek, maturzystka, współorganizatorka sobotniej manifestacji.
Ona i jej rówieśnicy spodziewają się niemal 400 uczestników. Wystąpią dla nich młodzi artyści, którzy nie mogą sobie znaleźć miejsca w miejskiej placówce. – Jestem menedżerem zespołu brata. Muzycy z De Jebs też nie mają szansy na próby w domu kultury, bo przeszkadzają pracownikom – dodaje Jagoda.
Sobotnia manifestacja ma pokazać, że młodym zależy na kulturalnej działalności.
– Spotkałam w piątek, przypadkiem, panią dyrektor HDK, zapraszała nas do dyskusji. W grudniu ma podobno być panel zorganizowany w domu kultury, by omówić warunki współpracy. My z kolei w czasie sobotniej imprezy będziemy namawiać młodych do wypełniania ankiet. W nich każdy napisze, co by chciał robić w domu kultury i co ma się jego zdaniem tam dziać. Wszystkie sugestie przekażemy pani dyrektor – dodaje współorganizatorka sobotniej manifestacji. I zaprasza na plac przed HDK.
Ona i jej rówieśnicy spodziewają się niemal 400 uczestników. Wystąpią dla nich młodzi artyści, którzy nie mogą sobie znaleźć miejsca w miejskiej placówce. – Jestem menedżerem zespołu brata. Muzycy z De Jebs też nie mają szansy na próby w domu kultury, bo przeszkadzają pracownikom – dodaje Jagoda.
Sobotnia manifestacja ma pokazać, że młodym zależy na kulturalnej działalności.
– Spotkałam w piątek, przypadkiem, panią dyrektor HDK, zapraszała nas do dyskusji. W grudniu ma podobno być panel zorganizowany w domu kultury, by omówić warunki współpracy. My z kolei w czasie sobotniej imprezy będziemy namawiać młodych do wypełniania ankiet. W nich każdy napisze, co by chciał robić w domu kultury i co ma się jego zdaniem tam dziać. Wszystkie sugestie przekażemy pani dyrektor – dodaje współorganizatorka sobotniej manifestacji. I zaprasza na plac przed HDK.
