Do 10 lat wiezienia grozi 18-latkowi z Janek Horodelskich za kradzież z włamaniem i podpalenia dwóch budynków. Sąd Rejonowy w Hrubieszowie zdecydował się tymczasowo aresztować Wojciecha S. na trzy miesiące.
Poszkodowany 51-latek oszacował straty na 60 tys. złotych, a straż pożarna wraz z policją ustalili, że przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Zatrzymano Wojciecha S., sąsiada pokrzywdzonego rolnika.
Nastolatek trafił do policyjnego aresztu, gdzie w piątek "świętował” 18 urodziny. Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie postawiła jubilatowi nie tylko zarzut podpalenia stodoły, ale również wcześniejszej kradzieży z włamaniem do niezamieszkałego budynku w tej samej wsi oraz jego podpalenie.
Sąd natomiast przychylił się do wniosku śledczych i tymczasowo aresztował Wojciecha S.
Podejrzany jest uczniem specjalnej placówki szkolno-wychowawczej. Nie ma najlepszej opinii w rodzinnej wiosce. – Jest ich w domu ośmioro, ojciec nie żyje, a matka nie dba należycie o dzieci – usłyszeliśmy w Jankach Horodelskich.
Według niektórych, Wojciech S. "trzęsie” wioską. – Słyszałem, że ma listę gospodarzy przeznaczonych do odstrzału i że te dwa pożary, to dopiero początek – mówi jeden z gospodarzy.
Sprawdzać to będzie prowadząca śledztwo prokuratura w Hrubieszowie.