Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

17 grudnia 2009 r.
8:08
Edytuj ten wpis

Kiedyś to były święta... O dawnych zwyczajach i wróżbach wigilijnych

0 2 A A

Kasza jaglana powinna pojawić się na stole, bo wtedy będzie w domu pieniędzy pod dostatkiem. Łyżek i widelców lepiej z ręki nie wypuszczać, bo to wróży biedę, a nawet głód. Wigilijnych przesądów przestrzegano w wielu domach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Ludzie wierzyli w większość tych wróżb niemal bez zastrzeżeń – mówi 73-letnia Stefania Fiut z Turobina. – Trzeba przyznać, że wiele z nich się sprawdzało.

Pani Stefania mieszkała w latach 50 w maleńkim Żabnie, niedaleko Żółkiewki. Pamięta niezwykłą, tajemniczą atmosferę przedświątecznych przygotowań.

– Obowiązywał ścisły post i wszyscy go przestrzegali – opowiada. – Nikt w Wigilię nie zjadł nawet odrobiny masła, nie wypił mleka. Bo co dobre dla ciała, złe jest dla duszy.

Unikali kobiet

Dzień wigilijny był pełen magii. Gospodynie od rana przygotowywały posiłki, mężczyźni paszę dla zwierząt, a dzieci dekorowały izby słomianymi pająkami i firankami.

Wszyscy starali się być pogodni. Wierzono, że złość mogła "rozciągnąć” się na cały rok. Młodzież zwracała uwagę na szczekanie psów. Dlaczego? Zapewniano, że z tamtej strony wsi, z której ono dobiega, pojawi się niebawem przyszły mąż lub żona.

Jeśli rankiem jako pierwszego zobaczyło się mężczyznę wróżyło to pomyślność i zdrowie. Kobiet trzeba było unikać. To była zła wróżba. Nie wolno było też pożyczać gospodarskich i kuchennych przedmiotów, bo razem z nimi z domu mogło odejść szczęście.

Płonące drzewka

Kobiety przygotowywały na wigilię 12 potraw, a w biedniejszych domach 8. U pani Stefanii na stole nie mogło zabraknąć kapusty z grochem, klusek z makiem i wonnej polewki z suszu. No i oczywiście kaszy jaglanej.

– Tłumaczono dzieciom, że jak jej zabraknie w domy nie będzie pieniędzy – mówi pani Stefania.
Na choince wieszano ciastka, jabłka i orzechy. Były też świece. Mocowano je na choinkach ostrożnie.

– Służyły do tego bardzo niestabilne uchwyty – wspomina 64-letnia Alicja Gwiazdowska, której rodzina mieszkała w podzamojskim Jarosławcu. – Wystarczyło, że ktoś choinkę trącił już drzewko się paliło! Strażacy mieli pełne ręce roboty, bo ilość pożarów na wsi była zawsze największa właśnie w wigilię!

Wieczerza na stojąco

Posiłek zaczynano, gdy na niebie zabłysła pierwsza gwiazdka. Wtedy gospodyni wnosiła do izby snop zboża zwany królem lub Żydem. W regionie hrubieszowskim była to cała ceremonia. Kobieta składała zebranym życzenia, a potem gospodarz obsypywał "na szczęście” domowników jęczmiennym ziarnem. Wtedy dzielono się opłatkiem, ludzie składali sobie życzenia i zaczynał się posiłek zwany wilją lub pośnikiem.

W niektórych domach jadano na stojąco. W ten sposób wyrażano gotowość pójścia do nowonarodzonego Jezusa, aby mu służyć. Były też ścisłe zasady. Nie wolno było odejść od stołu wigilijnego do końca wieczerzy, bo to zapowiadało chorobę, a nawet śmierć. Łyżek też nie można było z wypuszczać z rąk. To wróżyło głód i biedę.

Zamiast prezentu jabłko

Przy wigilijnym stole było jedno wolne miejsce. W regionie hrubieszowskim zostawiano także dodatkowy talerz dla zmarłych, bo wierzono, że dusze najbliższych posilają się w nocy. Po wieczerzy wyciągano spod obrusa źdźbło siana. Dzięki jego długości można było oszacować ilość lat, które zostały człowiekowi do końca życia.

– Po posiłku śpiewano kolędy – mówi pani Alicja. – Dzieci mogły bawić się na słomie. Ale prezentów dla nich nie było. Musiały zadowolić się tylko cukierkami, ciastkami i pieczonymi jabłkami. Gospodarze dzielili się opłatkiem zwierzętami domowymi zwierzętami. Potem szło się na pasterkę.

Pani Stefania uważa, że takich świąt jak przed laty już nie ma. Z rozrzewnieniem wspomina radość z Bożego Narodzenia, rozśpiewanych kolędników ze śmiercią, królem Herodem, Aniołem i Diabłem a nawet smak dawnych potraw. Nawet śnieg dawniej był inny niż dzisiaj.

– Były takie święta, że między chałupami powstawały prawdziwe białe ściany – wspomina pani Stefania. – Trzeba było kopać tunele w śniegu, żeby dojść do kościoła. Teraz wszystko się jakoś zmieniło.

Pozostałe informacje

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

W spotkaniu otwierającym 13. kolejkę Bogdanka LUK Lublin przegrała na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn 0:3. To niespodzianka weekendowej serii gier.

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

W najbliższą sobotę, 23 listopada, kierowcy w całej Polsce będą mieli okazję bezpłatnie sprawdzić stan i ustawienie świateł w swoich pojazdach. Akcja jest częścią tegorocznej edycji kampanii „Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo”, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez poprawę widoczności pojazdów.

Lublin żyje teatrem
galeria

Lublin żyje teatrem

W Lublinie trwa Festiwal Teatrów Niewielkich, który od 2005 roku przyciąga do miasta twórców i miłośników sztuki scenicznej z całej Polski. To ogólnopolskie wydarzenie o charakterze konkursowym jest miejscem spotkań aktorów zawodowych i amatorów, łącząc różne pokolenia i style teatralne.

Samuel Mraz zdobył w piątek swojego ósmego gola w tym sezonie

Motor nie do zatrzymania. Beniaminek pokonał w Lubinie Zagłębie

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. Tym razem podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali w Lubinie tamtejsze Zagłębie 2:1. Zwycięskiego gola dla gości zdobył były napastnik "Miedziowych" Samuel Mraz.

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy
Kraśnik

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy

Wczoraj wieczorem w Kraśniku, w części fabrycznej miasta, zagubił się mały, niedowidzący piesek. Dzięki szybkiej reakcji asp. Łukasza Guściory z lokalnego komisariatu, czworonóg szybko wrócił do swojej właścicielki, a cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie.

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami
Lublin

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami

17 „za” i 13 „przeciw” – taki był wynik trzech głosowań nad przyszłością kilku lubelskich szkół na czwartkowej sesji Rady Miasta. SP19 i SP25 mają być teraz jedną szkołą. Na zmiany czeka również IV LO.

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz

Szkoła Podstawowa nr 6 im. Romualda Traugutta w Lublinie w tym tygodniu obchodzi 90. urodziny. W uroczystościach uczestniczyli dawni i obecni uczniowie.

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, narkotyki w kieszeni i pozytywny wynik testu na obecność środków odurzających – to bilans poniedziałkowej jazdy 26-latka z powiatu ryckiego. Mężczyzna, kierując Hondą, stracił panowanie nad pojazdem i zakończył swoją podróż na przydrożnej latarni przy ul. Podchorążych w Dęblinie.

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie
koncert
23 listopada 2024, 20:00

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie

To będzie prawdziwa petarda! Po raz pierwszy Łydka Grubasa zagra wyłącznie program akustyczny. Usłyszymy nowe aranżacje i nowe instrumenty. Jak brzmią stare utwory w nowych aranżacjach? Przekonamy się już w najbliższą sobotę.

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Ponad 40 pracodawców oraz trzech Społecznych Inspektorów Pracy uhonorował Okręgowy Inspektorat Pracy w Lublinie podczas piątkowej gali. Wyróżniono także gospodarstwo rolne z powiatu łukowskiego, które uczestniczyło w ogólnopolskim konkursie. Gala była okazją do podsumowania działalności w zakresie ochrony pracy.

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. W piątkowy wieczór beniaminek z Lublina ograł na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1.

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie
teatr
24 listopada 2024, 18:00

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie

Krasnystaw, Zamość, Szczebrzeszyn i Drelów, to miejscowości w których, w najbliższych dniach będzie można zobaczyć wyjątkowy spektakl „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej” opowiadający przejmującą historię matki Grzegorza Przemyka.

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz
galeria

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz

Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętowało 30-lecie swojej działalności podczas uroczystej gali, która odbyła się w czwartkowy wieczór w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Droga eskpresowa S12

Jest decyzja środowiskowa dla S12 na zachód od Puław

Na tą decyzję czekali kierowcy z całego powiatu puławskiego, a także zwoleńskiego i Radomia. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi ekspresowej od obwodnicy Puław do Radomia.

Ostatnie posiedzenie sądu w sprawie Łukasza W. odbyło się w piątek, 22 listopada, na dzień przed 35. urodzinami mężczyzny
wyrok

Strzały padły pod wiejską remizą. Łukasz W. winnym usiłowania zabójstwa

Nie miał bezpośredniego zamiaru pozbawienia życia mężczyzny, którego postrzelił, ale jest winnym usiłowania zabójstwa – orzekł sąd. I skazał mieszkańca wsi Zadębce, również za groźby karalne, na łączną karę 8 lat i 7 miesięcy więzienia.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium