Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do 5 lat więzienia grozi 49-letniej mieszkance Zamościa, która przy pomocy igły kradła prąd. Wpadł również jej sąsiad, który nielegalnie podłączył swoje mieszkanie do toalety piętro niżej.
Zamojscy policjanci, którzy zajmują się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ustalili, że w dwóch mieszkaniach na zamojskiej starówce, właściciele nielegalnie pobierają energię.
W trakcie czwartkowej kontroli okazało się, że 49-letnia właścicielka jednego z mieszkań igłą zablokowała tarczę licznika wskazującego pobór energii.
Z kolei w drugim domu policjanci odkryli, że 47-letni mężczyzna podłączył swoje mieszkanie do puszki elektrycznej, która znajdowała się w toalecie piętro niżej.
W obu przypadkach trwa szacowanie strat. Za kradzież prądu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W trakcie czwartkowej kontroli okazało się, że 49-letnia właścicielka jednego z mieszkań igłą zablokowała tarczę licznika wskazującego pobór energii.
Z kolei w drugim domu policjanci odkryli, że 47-letni mężczyzna podłączył swoje mieszkanie do puszki elektrycznej, która znajdowała się w toalecie piętro niżej.
W obu przypadkach trwa szacowanie strat. Za kradzież prądu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
