22 października po ponad czteroletnim śledztwie na ławie oskarżonych zasiądzie 51-letni Zdzisław C. Lekarz spod Hrubieszowa jest oskarżony o poświadczenie nieprawdy i fałszowanie dokumentacji medycznej w zamian za korzyści majątkowe.
Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Zamościu postawili mężczyźnie aż 339 zarzutów. Akt oskarżenia liczy ponad 400 stron. Jak zapewniają prokuratorzy materiał jest pełny i potwierdzony, bo sam doktor C., po zatrzymaniu w 2011 r. wyraził skruchę i szczegółowo opowiadał o prowadzonym przez siebie procederze.
W oparciu o jego zeznania oraz informacje otrzymane od osób korzystających z jego usług śledczy ustalili, że w latach 2005-2011 medyk pomógł wyłudzić renty rolnicze oraz zasiłki 133 osobom. Niektórym pomagał wielokrotnie, gdy starali się o przedłużenie świadczeń na kolejne lata. W zamian miał otrzymać 109 tys. zł.
Na czym polegała „pomoc”? Zdzisław C. skanował oryginalną dokumentację medyczną dotyczącą rozpoznania, wyników badań lub hospitalizacji (m.in. z wojewódzkiego szpitala w Zamościu, z SPSK 4 w Lublinie). Potem zmieniał dane osób hospitalizowanych na dane osób chcących otrzymywać świadczenia z ZUS lub KRUS. Instruował ich też, co mają mówić i jak się zachowywać w czasie badania przez lekarza orzecznika. Wiedział na co ci zwracają uwagę, bo do 2010 r. sam pełnił funkcję orzecznika w hrubieszowskim oddziale KRUS. Jak ustalili śledczy, on sam zajmował się sprawą 20 osób, których dokumentację medyczną wcześniej spreparował.
W tej sprawie wyroki w zawieszeniu za wręczenie łapówki, wyłudzenia i posługiwanie się sfałszowaną dokumentacją medyczną usłyszała już większość „pacjentów” doktora Zdzisława C. On sam stanie przed sądem pod koniec października. Będzie wnosił o wydanie wyroku bez przeprowadzenia rozprawy. Razem z prokuraturą proponuje dla siebie 5 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 10 lat, 15 tys. zł grzywny oraz przepadek otrzymanej korzyści materialnej. O tym, czy taki wyrok rzeczywiście zapadnie, zdecyduje sąd.