Kuria diecezji zamojsko-lubaczowskiej ostrzega proboszczów przez nieuczciwymi dostawcami sprzętu gaśniczego. Informacje o naciągaczach dotarły też do strażaków z Zamościa. Chodzi o sprzedaż koców gaśniczych.
Dzwonił z pytaniem o taki właśnie koc. Chciał się też dowiedzieć, czy musi wymieniać, co roku gaśnice.
Wyjaśniłem, że nie musi ich wymieniać, powinny być jednak poddawane przeglądom konserwacyjnym.
Niepokojące sygnały docierały do zamojskich strażaków już trzy lata temu. Wtedy właścicielom domków jednorodzinnych domokrążcy proponowali zakup czujników tlenku węgla.