Przychodnia jest w centrum miasta, a nocą i w święta mogą korzystać z niej wszyscy mieszkańcy. Niedawno gruchnęła wieść, że NFZ zamierza zrezygnować z całodobowej opieki medycznej w zamojskim NZOZ Resort-Med.
– Dla mnie przenosiny byłyby bardzo kłopotliwe – dodaje samotna mama 9-letniego Daniela, mieszkanka bloku na os. Zamoyskiego. – Nie mam samochodu i musiałabym korzystać w nocy z taksówek... Mój synek często niestety choruje.
NZOZ Resort-Med mieści się w budynku zamojskiej komendy policji przy ul. Wyszyńskiego. Przychodnia świadczy usługi w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej oraz nocnej i świątecznej. Korzystają z niej mieszkańcy Zamościa i okolicznych miejscowości.
Pracownicy przychodni od kilku tygodni z niepokojem śledzą stronę internetową lubelskiego NFZ.
– Słyszeliśmy o pomyśle przeniesienia opieki medycznej i świątecznej do pogotowia – przyznaje Joanna Śmiałko, kierownik NZOZ Resort-Med. – Nie wiemy jednak jakie będą posunięcia... Dla nas byłby to kłopot. Musielibyśmy dokonać sporej reorganizacji naszej pracy. Na pewno nie byłoby to proste.
Czy zmiany wiązałyby się z redukcją m.in. etatów lekarskich i pielęgniarskich? – To niewykluczone – zastanawia się Śmiałko.
Leszek Bez, p.o. dyrektora Samodzielnej Publicznej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Zamościu o pomyśle "przenosin” dowiedział się od nas.
– Dalibyśmy sobie z tym radę – zapewnia. – Kilka lat temu mieliśmy opiekę nocną i świąteczną nad miastem i powiatem. To było ponad 160 tys. ludzi. Dyżurowało wtedy po kilku lekarzy. To się sprawdzało.
Czy NFZ rzeczywiście ma projekt "przeprowadzki” zamojskiej nocnej i świątecznej pomocy medycznej do pogotowia?
– Nie mam takiej wiedzy – uciął Tomasz Pękalski, szef lubelskiego NIZ. I odesłał nas do swojego rzecznika prasowego.
– Odpowiedź jest złożona i będę musiał wiele posprawdzać, aby jej udzielić – stwierdził Karol Ługowski, rzecznik NFZ w Lublinie.