Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do 5 lat więzienia grozi 57-letniemu mieszkańcowi Lubyczy Królewskiej w powiecie tomaszowskim za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad rodziną. Prokuratura wystąpiła dzisiaj do sądu o tymczasowe aresztowanie Bogdana A.
– Mężczyzna nie pozostawia nam żadnego wyboru: trzy tygodnie temu usłyszał w sądzie skazujący wyrok w zawieszeniu za znęcanie się fizyczne i psychiczne nad rodziną, ale nie odniosło to żadnego skutku – powiedział nam Jerzy Piechnik, szef Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Lubelskim.
Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie sąd.
Przypomnijmy. W środę podczas awantury domowej z żoną, córką i zięciem Bogdan A. oddał strzał z broni myśliwskiej. Do zdarzenia doszło podczas szarpaniny z 43-letnim zięciem, który widząc biegającego po mieszkaniu z dubeltówką teścia, próbował wyrwać mu broń.
Nikomu na szczęście nic się nie stało: awanturnik trafił kulą w podłogę. Mężczyzna ma pozwolenie na broń, bo jest myśliwym. Trafił do policyjnego aresztu. Miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie sąd.
Przypomnijmy. W środę podczas awantury domowej z żoną, córką i zięciem Bogdan A. oddał strzał z broni myśliwskiej. Do zdarzenia doszło podczas szarpaniny z 43-letnim zięciem, który widząc biegającego po mieszkaniu z dubeltówką teścia, próbował wyrwać mu broń.
Nikomu na szczęście nic się nie stało: awanturnik trafił kulą w podłogę. Mężczyzna ma pozwolenie na broń, bo jest myśliwym. Trafił do policyjnego aresztu. Miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
