Przedsiębiorca holenderski raczej nie założy w Turkowicach (gm. Werbkowice) plantacji borówki amerykańskiej. Radni powiatowi nie podjęli decyzji w sprawie wydzierżawienia mu 35 ha gruntów po byłym gospodarstwie pomocniczym szkoły rolniczej. Wszystko wskazuje na to, że Ronald Veens zainwestuje gdzie indziej.
Apetyt na dzierżawę
Oddam grunty w dobre ręce
Dodał, że propozycja holenderskiego przedsiębiorcy jest bardzo intratna, z tego m.in. względu, że w przyszłości przy zbiorze borówek będzie mogło pracować sezonowo ok. 350 okolicznych mieszkańców. – Wszystko i tak będzie się musiało rozstrzygnąć na drodze przetargu – mówił w piątek starosta Zdzisław Kosakowski. – W tej chodzi tylko o wyrażenie zgody na wydzierżawienie.
Nie rzucim ziemi
Stanęło na tym, że opinię w tej kwestii podejmie następna Rada Powiatu. Czy holenderski przedsiębiorca będzie czekał? Wydaje się, że nie. Najprawdopodobniej skorzysta z innej oferty.