Szlak przemytniczy prowadził z Ukrainy do Polski, a dalej do Belgii i Anglii. Fukcjonariusze CBŚ zatrzymali kolejnych 11 osób z powiatu tomaszowskiego zamieszanych w przemyt papierosów na dużą skalę. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.
– Wkrótce zatrzymani usłyszą zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemytu papierosów, a jeden z mężczyzn odpowie także za handel narkotykami – informuje Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Jutro powinny zapaść decyzje dotyczące środków zapobiegawczych.
To kolejne zatrzymania do zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się przemytem papierosów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu.
W maju pod zarzutem przemytu papierosów zatrzymano 7, a w lipcu 6 mieszkańców powiatów lubelskiego i tomaszowskiego.
Wszyscy są zamieszani w przemyt: wyprodukowane na Ukrainie nie zawsze legalnie papierosy znanych marek – z pominięciem opłat celnych – trafiały do krajów Europy Zachodniej.
Wstępne straty na szkodę Skarbu Państwa i budżetu Wspólnoty Europejskiej szacowane są na ponad 3 mln złotych.
Ustalono, że członkowie grupy zajmowali się dodatkowo obrotem narkotykami.
Do dzisiaj zarzuty w prowadzonym śledztwie usłyszało już 17 osób. Sprawa ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy.