Rozśpiewany, barwny i wesoły korowód przeszedł przez Zamość. Orszak Trzech Króli został w mieście zorganizowany już po raz dziewiąty. Mimo nie najlepszej pogody wydarzenie zgromadziło setki kolędników.
Uczestników dzisiejszego przemarszu, który ruszył z kościoła pw. św. Michała Archanioła na Rynek Wielki w Zamościu tradycyjnie prowadziła gwiazda. W orszaku byli oczywiście trzej królowie (w tych rolach Leszek Łukaszczuk, Leszek Stankiewicz i Bolesław Bełz), a także Maryja i Józef czyli Anna i Sebastian Telengowie jako święta rodzina. Pojawili się także samorządowcy, parlamentarzyści oraz mieszkańcy miasta i gminy Zamość.
Porządku na trasie kolędującego korowodu pilnowali druhowie z OPS i policjanci, a na mecie na wszystkich czekała żołnierska grochówka, cebularze i słodkie wypieki.