Państwo Zofia i Jan Kaczyńscy z Zamościa (oboje na zdjęciu) codziennie spacerują po zamojskim parku Miejskim.
- Już trzeci rok spacerujemy w ten sposób - mówią emeryci. - Przeprowadziliśmy się do Zamościa z Warszawy, ale tego sposobu rekreacji nauczyliśmy się podczas pobytu w sanatorium w Pieszczanach na Słowacji.
Oboje zapewniają, że warto brać z nich przykład. Takie spacery ze wsparciem mają podobno zbawienny wpływ na bolący kręgosłup i problemy z dyskiem.
Kaczyńscy starają się nie odpuszczać sobie ani jednego dnia. Spacerują nawet wtedy, gdy niebo jest pochmurne. Najbardziej jednak lubią słoneczną aurę. Wtedy serwują sobie dużo dłuższe wycieczki, np. do lasu. - Zawsze z kijkami - zapewniają.