Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

7 lipca 2023 r.
14:34

Wakacyjny przewodnik Dziennika. Wszystkie drogi prowadzą do św. Romana

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
0 A A
Na żadnej z tras nie ma szans się zgubić. Wszystkie szlaki są bardzo dokładnie oznakowane. Nie brakuje też tablic informacyjnych
Na żadnej z tras nie ma szans się zgubić. Wszystkie szlaki są bardzo dokładnie oznakowane. Nie brakuje też tablic informacyjnych (fot. Anna Szewc)

To nie jest propozycja dla miłośników kurortów, gwaru i straganów z pamiątkami. To coś dla osób lubiących ciszę, spokój, pustkę, szutrowe albo polne drogi i kręte leśnie ścieżki. Wszystkie je można pokonać pieszo albo rowerem, a każdą dotrzeć do kapliczki św. Romana, pod którą bije cudowne źródełko.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O tym miejscu usłyszałam, gdy kapliczka św. Romana spłonęła (o tym w ramce). Pierwszy raz odwiedziłam je jednak dopiero dwa lata temu zimą, podczas kuligu. Zabawa była przednia. Ale ten wypad został zorganizowany po zmroku. Wtedy zobaczyć się dało tylko tyle, ile pokazało się w blasku pochodni. Pieszo do kapliczki św. Romana dotarłam pierwszy raz na początku czerwca. Byłam oczarowana. Wracałam później kilka razy. A za każdym wybierając inną trasą. A jest w czym wybierać.

Wersja dla leniuszków

Jeżeli ktoś nie przepada za chodzeniem albo jazdą rowerem, do kapliczki św. Romana może dotrzeć samochodem. W tej opcji należy, jadąc od Zamościa w stronę Krasnobrodu, skręcić w pierwszą asfaltową drogę w lewo za tartakiem w Lipsku Polesie.

– To tzw. droga warszawska. Nie nazywa się tak naprawdę, ale wszyscy miejscowi tak o niej mówią – wyjaśnia Konrad Dziuba, dyrektor Wydziału Społecznego i Promocji Urzędu Gminy Zamość.

Jedzie się, jedzie, mijając kolejne podwórka, aż w końcu asfalt się kończy. Zaczyna się droga szutrowa, usypana kamieniami, a po obu jej stronach jest gęsty, piękny las. Na trasie jest kilka rozwidleń. Ale bez obaw, nikt się nie zgubi. Wszędzie są tabliczki informacyjne, a trasy oznakowane również na drzewach.

W pewnym momencie szutru też już nie ma. Zaczynają się zwykłe, wiodące wśród drzew i zarośli, także w sąsiedztwie pól drogi gruntowe. Są przejezdne. Jednak wyprawa nimi samochodem osobowym, zwłaszcza z niskim zawieszeniem, może się skończyć... różnie. Terenówką na pewno dojedzie się do samego końca, na parking przy kapliczce.

Pół na pół

Gdyby jednak ktoś nie chciał ryzykować urwania czegoś w podwoziu, może przed tym piaszczystym duktem samochód zaparkować i ostatni odcinek pokonać pieszo. Do wyboru jest np. trasa przy wysokiej wieży widokowej sąsiadującej z wczesnośredniowiecznymi kurhanami.

– Łatwo je przegapić, bo jeszcze nie zostały dokładnie oznaczone, ale to stanie się już niebawem, nawet przed końcem lata – zapowiada Dziuba.

Można również wieżę zostawić sobie na drogę powrotną i iść prosto za znakami wzdłuż drogi, przy której rośnie m.in. szpaler potężnych dzikich czereśni. W tym roku obrodziły wyjąkowo, gałęzie uginają się od owoców. Podskubać można również maliny przy opuszczonych, niezamieszkałych domostwach rozrzuconych po polach. W tej opcji piesza wędrówka to ledwie kilometr. Nie jest męcząca. A widoki rzepakowych pól albo łanów zbóż, a także lasu zachwycają.

Atrakcje za zero złotych

Jeszcze lepiej jest natomiast w Lipsku Polesie zostawić samochód na darmowym parkingu przy Centrum Geoturystycznym (łatwo je zauważyć z drogi głównej, w czym pomaga duży baner). Stąd opcji dojścia do kapliczki też jest kilka. Najdłuższa trasa to ciut ponad 4 kilometry.

Warto się tam zatrzymać także po to, by zobaczyć ścieżkę edukacyjną z wielkimi figurami zwierząt i roślin albo przeczytać to i owo o atrakcjach okolicy na tablicach informacyjnych. Są też dostępne liczne folder i mapki. Wszystko za darmo.

Gratis można korzystać również z pola namiotowego i dostępnych na miejscu sanitariatów, wielkiej altany, wypożyczalni rowerów i kijów do nordic walking. To nie żart. Naprawdę wszystko to kosztuje „zero złotych”.

– Dobrze jest jednak wcześniej zatelefonować, umówić się, zarezerwować miejsce na namiot czy sprzęt do wypożyczenia – podpowiada Roman Dziuba i podaje numery telefonów: 602 750 507, 797 954 557, 789 932 488. Wypożyczalnia działa siedem dni w tygodniu, od poniedziałku do piątku między 10 a 19, zaś w weekendy do 15. – Ale jeśli komuś zależy, aby być wcześniej, jesteśmy gotowi iść na rękę. Wystarczy telefon – zapewnia Dziuba.

Kapliczka św. Romana odbudowana po pożarze (fot. Anna Szewc)

U św. Romana

Mała drewniana kapliczka na źródełku, u stóp wzniesienia nazywanego przez miejscowych Zjawieniem albo Miasteczkiem, powstała w 1906 roku. Niestety, latem 2017 spłonęła. Dla mieszkańców i parafian z Lipska miała jednak ogromne znaczenie, dlatego szybko ją odbudowali. Wielu wierzy, że woda ze źródełka, które zamienia się w strumyk, płynie przez okoliczne łąki i wpada do Topornicy, ma właściwości lecznicze.

Wśród miejscowych zachowało się bardzo wiele legend związanych z tym miejscem. Jedna opowiada o tym, jak swego czasu wilki napadły na stado pilnowane przez biedną, młodą pasterkę i pożarły pańskie owce. Dziewczyna była zrozpaczona, bardzo płakała. Wtedy ukazał jej się starzec. Pocieszając, wskazał źródło pod wzgórzem. Mówił, że ta woda pomaga cierpiącym. Nakazał pasterce, by wszystkim o tym opowiedziała.

Wieść dotarła do również do ówczesnych właścicieli Lipska, Sajkowskich. Gdy zachorowało ich dziecko, matka udała się z nim do źródła, obmyła i choroba przeszła. Było to podobno 9 sierpnia, w dniu św. Romana - żołnierza i męczennika. W dowód wdzięczności Sajkowski ustawił przy źródle dębowy krzyż.

Od 1834 roku do dzisiaj, w pierwszą niedzielę po 9 sierpnia przy źródełku odbywają się plenerowe uroczystości odpustowe.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Azoty Puławy świetnie rozpoczęły mecz w Kwidzynie i ostatecznie pokonały Energę Borys MMTS 35:32

(Po lewej Radosław Dobrowolski, rektor UMCS w Lublinie. Po prawej Jakub Banaszek, prezydent Chełma.)

Oddział UMCS w Chełmie? Jest porozumienie między prezydentem a rektorem

Włodarz Chełma zadeklarował nawiązanie trwałej współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Efektem tego porozumienia jest utworzenie Centrum Kompetencji Europejskich w mieście - miejsce, które ma stać się ważnym ośrodkiem edukacji i miejscem pracy w regionie.

Tak obecnie prezentuje się ulica Granatowa w Lublinie

Ulica Granatowa w Lublinie dziurawa jak ser szwajcarski. Niedługo może się to zmienić

Prace projektowe nad ulicą Granatową miały nabrać tempa, jednak mieszkańcy Węglina Południowego jeszcze poczekają na realizację obietnic. Radna Anna Glijer interweniuje w sprawie poprawy bezpieczeństwa i komfortu użytkowników tej ulicy i dopytuje o miejsca parkingowe. Miasto zapewniało, że prace ruszą, jednak pojawił się duży problem.

Ostra sobota
foto
galeria

Ostra sobota

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za djką stanął jeden z najlepszych djów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Lewart zakończył 2024 rok porażką

KS Wiązownica pokonał Lewart Lubartów w meczu o sześć punktów

Na koniec 2024 roku i na początek rundy wiosennej Lewart zagrał bardzo ważne spotkanie w Wiązownicy. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy w tabeli dzieliło pięć punktów. Beniaminek z Lubartowa miał szansę, żeby znacznie ten dystans zmniejszyć. Niestety, goście przegrali 0:2. A to oznacza, że przerwę w rozgrywkach przezimują na przedostatnim miejscu.

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?
wybory prezydenckie

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?

Radosław Sikorski w starciu z Rafałem Trzaskowskim, tym żyła polska scena polityczna od kilku dni. Dzisiaj to, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP jest już jasne. Co o wyborze prezydenta Warszawy na kandydata myślą politycy z naszego regionu?

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Po blisko dwóch tygodniach przerwy Wisła Puławy wróciła do walki o punkty. Jednak w ostatnim w 2024 roku na swoim stadionie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka nie dali swoim kibicom powodów do radości. Marcin Stromecki i spółka przegrali aż 0:4

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.

Nagrodzeni uczniowie III edycji programu "Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie".

Nauka przez działanie. Startuje IV edycja programu „Aktywni Błękitni”

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie ponownie zaprasza do udziału w ogólnopolskim programie „Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie”. Na uczestników czekają warsztaty, wycieczki - a dla najlepszych - konkursy z nagrodami.

Podlasie w końcówce jednak pokonało Świdniczankę
ZDJĘCIA
galeria

Szalona końcówka. Świdniczanka tylko przez 23 sekundy cieszyła się z remisu w derbach z Podlasiem

Po raz enty mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. Po kwadransie meczu z Podlasiem mogli prowadzić 2:0, ale zmarnowali nawet rzut karny. Efekt? Po dramatycznej końcówce przegrali 1:2, a to była dla nich już szósta z rzędu porażka. Rywale z Białej Podlaskiej przełamali się za to na wyjazdach, bo wygrali drugie takie spotkanie w tym sezonie. Poprzednie 21 sierpnia w Chełmie.

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Już w najbliższy poniedziałek (25.11) UMCS wręczy tytuły doktora honoris causa Anne Applebaum, Agnieszce Holland i Oldze Tokarczuk. Wcześniej odbędzie się jednak pikieta środowisk, którym ta decyzja nie przypadła do gustu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium