Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

13 września 2022 r.
20:42

Wywłaszczenia, tunel pod Zamościem i szprycha. Ujawniają plany na tory do CPK

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
88 7 A A
Przedstawiciele CPK spotkali się z dziennikarzami w hotelowej sali konferencyjnej. Mieszkańców zainteresowanych inwestycją było niewielu, ale nie pozwolono im wejść do środka. Przez cały czas trwania blisko dwugodzinnego „śniadania prasowego” stali ze swoimi transparentami przed hotelem.
Przedstawiciele CPK spotkali się z dziennikarzami w hotelowej sali konferencyjnej. Mieszkańców zainteresowanych inwestycją było niewielu, ale nie pozwolono im wejść do środka. Przez cały czas trwania blisko dwugodzinnego „śniadania prasowego” stali ze swoimi transparentami przed hotelem. (fot. Anna Szewc)

W Bełżcu mogą odetchnąć - tory szybkiej kolei ominą wieś. Mieszkańcy innych miejscowości na trasie tzw. 5 szprychy od Centralnego Portu Komunikacyjnego do granicy z Ukrainą wciąż jednak nie wiedzą, który z wariantów przebiegu linii zostanie wybrany. I nadal są pełni obaw co do tego, jakie pieniądze dostaną, gdy dojdzie do wywłaszczeń.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

We wtorek w Zamościu spółka CPK zorganizowała „śniadanie prasowe” dla mediów. Odbyło się w jednym z hoteli na Starym Mieście. Na dziennikarzy czekał poczęstunek (ale chyba nikt nie był głodny, bo wszystko co stało na stołach, pozostało nietknięte) oraz Bartosz Guszczak i Adam Nalewajko, koordynatorzy projektu CPK Trawniki - Bełżec, a także Konrad Majszyk, rzecznik prasowy spółki CPK.

Przekazali kilka konkretnych informacji. M.in. tę, że tory szybkiej kolei nie będą biegły przez Bełżec, jak pierwotnie zakładano, ale ominą go i zakończą się na granicy z Ukrainą. Zapewniali, że to „wyjście naprzeciw propozycjom” mieszkańców tej miejscowości.

– Z jednej strony dobrze, że nas ta kolej minie, bo Bełżec będzie ocalony, ale tak naprawdę nadal nie wiadomo którędy konkretnie te tory miałyby przebiegać. A z drugiej, skoro nawet nie byłoby stacji w Bełżcu, to jaka dla nas korzyść z tej szybkiej kolei? – zastanawia się wójt Bełżca Andrzej Adamek.

I podkreśla, że ma wobec tych doniesień mieszane uczucia, zwłaszcza, że usłyszał o nich pod koniec sierpnia tylko podczas rozmowy telefonicznej, a niczego na piśmie dotąd nie otrzymał.

Szprycha na raty

Po zamojskim spotkaniu z przedstawicielami CPK wiadomo również, że cała, blisko 100-kilometrowa trasa szprychy nr 5 będzie realizowana w dwóch etapach. W ostatnim kwartale tego roku ma być ostatecznie wybrany tzw. wariant inwestorski dla torów między Trawnikami a Zamościem (budowa tego odcinka miałaby się zacząć w 2025 roku, a zakończyć w 2030). Możliwe, że do realizacji zostanie wybrany wariant z tunelem i stacją kolejową pod miastem, bo takie rozwiązanie zakłada się w trzech z czterech proponowanych wersji przebiegu trasy

Tory do CPK - województwo lubelskie

Drugi etap to linia z Zamościa przez Tomaszów Lubelskiego do granicy polsko-ukraińskiej. Na tym odcinku wciąż brane są pod uwagę cztery dotychczasowe warianty. Podobno mają być aktualizowane. Ale jak? Na to pytanie odpowiedzi nie udzielono, bo prace mają się dopiero rozpocząć. Podano jedynie, że ta część inwestycji ma być zrealizowana do 2032 roku.

Nic nie wiedzieli, nadal nie wiedzą

– Żadna z informacji, jakie padły podczas tej konferencji mnie nie uspokoiła i żadna niczego tak naprawdę nie wyjaśniła – ocenia Wojciech Brzozowski, jeden z protestujących, który fragmenty spotkania mediów z przedstawicielami CPK mógł obejrzeć dzięki relacji internetowej jednego z lokalnych portali.

Jego zdaniem, wszystkie przekazane we wtorek w Zamościu dane to jedynie „slogany pod publiczkę”. – Miałem okazję uczestniczyć w kilku konsultacjach społecznych i za każdym razem mówiono co innego, często przekazywano sprzeczne informacje, zawsze takie, aby tylko nieco uspokoić jedną konkretna grupę ludzi – opowiada Brzozowski.

Sam mieszka w Zamościu. Nie jest wywłaszczeniem zagrożony, ale odkąd zaczęły się protesty w naszym regionie, był na każdym, jeździł również na pikiety do Warszawy, uczestniczył w spotkaniach w Sejmie.

– Robię to dla moich rodziców, bo ich dom w Lipsku może zostać wyburzony, jeżeli wybrany zostanie wariant czerwony z tunelem pod Zamościem. Ale wspieram też wszystkich innych. Wiem, z jakimi dramatami ta inwestycja będzie się dla ludzi wiązać – tłumaczy mężczyzna.

Spotkanie w hotelu (fot. Anna Szewc)

CPK. Mieszkańcom wstęp wzbroniony

– Moja mama i tata mają dom w Zamościu na ul. Granicznej (znajduje się na jednej z projektowanych tras – red). Mieszkam z nimi. Rodzice są schorowani. Nie wyobrażam sobie, by z miejsca, gdzie są od ponad 30 lat mieli się wyprowadzić. Mama mówi, że tego nie przeżyje. Zresztą, dokąd mieliby się wynieść? Gdzie na starość zaczynać życie na nowo? – pyta retorycznie Anna Szyper, która z niewielkim transparentem również przyszła pod hotel, w którym przedstawiciele CPK spotkali się z dziennikarzami.

W sumie zgromadziło się tam około 10 osób. Głównie mieszkańców gm. Zamość, ale również gm. Izbica. Byłoby ich więcej, ale o spotkaniu dla dziennikarzy dowiedzieli się „własnymi kanałami”. Jak tłumaczą, w ostatniej chwili i nie byli w stanie zorganizować liczniejszej grupy.

Chcieli wejść do środka, by usłyszeć najnowsze informacje o planach spółki i ewentualnie jej reprezentantom zadać własne pytania. Nie wdzierali się siłą. O możliwość uczestnictwa w konferencji prasowej pytali przez dziennikarzy. Nie dano im na to szansy.

– Ta sytuacja jest kwintesencją tej rzekomej otwartości CPK na dialog społeczny – ocenia Wojciech Brzozowski.

Będzie wspaniale, będzie nowocześnie

Przedstawiciele CPK swoją prezentację rozpoczęli od przedstawienia świetlanej wizji dość odległej przyszłości. Mówili o tym, że budowa torów dla szybkich pociągów zapewni rozwój komunikacyjny województwu lubelskiemu, że powstaną bezkolizyjne przejazdy, że ludzie zaczną jeździć pociągami, a przez to zmniejszy się natężenie ruchu samochodowego.

Wspomniano o nowych miejscach pracy, bo gdzieś (nie podano gdzie dokładnie) w gminie Zamość miałaby powstać tzw. baza utrzymaniowa dla kolei zatrudniająca nawet 200 osób.

 Podkreślali, że gdy pociągi ruszą, zdecydowanie skróci się czas przejazdu między poszczególnymi miastami. Powołując się na badania i prognozy zapewniali, że... w 2040 roku ze stacji w Tomaszowie Lubelskim w kierunku Zamościa i dalej do Warszawy odjeżdżać będzie aż 16 pasażerskich pociągów na dobę. I podobno nie będą jeździły puste, bo gdy inwestycja po polskiej stronie zostanie sfinalizowana, to podobna zostanie zrealizowana na Ukrainie, a szybka kolej miałaby jeździć na początek do Lwowa, a docelowo nawet do Kijowa.

10 szprych za 150 mld zł

Przedstawiciele CPK bardzo skutecznie unikali odpowiedzi na pytania dotyczące kwot, jakie będą oferowane ludziom, których dotkną wywłaszczenia. Zasłaniali się przy tym stwierdzeniami, że o wysokości proponowanych odszkodowań zdecydują „niezależni rzeczoznawcy” powołani przez wojewodę.

Rzecznik CPK zdradził jedynie, że koszt całej inwestycji, czyli budowy potężnego lotniska między Warszawą a Łodzią, a także wszystkich 10 szprych kolejowych jest obecnie szacowany na ok. 150 mld zł.

Przyznał, że w tym uwzględnione są również koszty wywłaszczeń. Padły ponadto zapewnienia, że spora część pieniędzy niezbędnych dla przeprowadzenia inwestycji kolejowych miałaby pochodzić z funduszy unijnych.

Mieszkańcy regionu raczej w to nie wierzą. – Biorąc pod uwagę fakt, jak wyglądają obecne stosunki polskiego rządu z Unią Europejską, to te potężne dofinansowania wydają się mało prawdopodobne – kwituje Wojciech Brzozowski.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium