Wielotysięczne pierwszomajowe pochody przeszły do historii wraz z PRL-em, ale 1 maja jako Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy pozostał. Członkowie i sympatycy Nowej Lewicy z Zamościa uczcili do święto.
Kilkunastoosobowa grupa zamościan spotkała się najpierw przy ul. Partyzantów, gdzie niedawno odsłonięta została tablica poświęcona pochodzącemu z Zamościa Stefanowi Sendłakowi, działaczowi Polskiej Partii Socjalistycznej, ale też członkowi Żegoty, ratującemu w czasie II wojny światowej Żydów oraz uczestnikowi Powstania Warszawskiego.
Później lewicowi działacze przeszli na Stare Miasto i przy kamienicy, na której kiedyś znajdowała się tablica przypominająca o narodzinach w tym miejscu Róży Luksemburg (została usunięta w ramach ustawy dekomunizacyjnej). Na okoliczność obchodów Święta Pracy ustawiono tam natomiast sztalugę ze zdjęciem działaczki międzynarodowego ruchu robotniczego i współzałożycielki Socjaldemokracji Królestwa Polskiego.
– Róża Luksemburg była najbardziej znaną w świecie zamościanką. Walczyła nie tylko o prawa robotników, ale wszystkich pokrzywdzonych ludzi. My będziemy zabiegać o to, by tablica przypominająca, że tutaj się urodziła wróciła na swoje miejsce – zapowiedział radny miejski Janusz Kupczyk.
Po tej części obchodow uczczono jeszcze rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.