Tym razem w porę zareagowali świadkowie. Uczennice od razu powiedziały o wszystkim nauczycielowi.
Nadal bardzo dużo mówi się o agresji wśród młodych ludzi, a kolejne dni przynoszą następne wiadomości o strasznych wydarzeniach. Można powiedzieć, że zaczęło się od tragedii w Zamościu. 28 lutego w biały dzień na ul. Piłsudskiego został zaatakowany 16-letni Eryk. Na miejsce wezwano karetkę, ale chłopaka nie udało się uratować.
Sprawcy zostali zatrzymani tego samego dnia, ok. godz. 21, każde z nastolatków w swoim domu. Najstarszy chłopak ma 17 lat. Usłyszał później zarzut zabójstwa. Dwaj 16-latkowie będą odpowiadać jako nieletni za udział w pobiciu. Potem zarzut pomocnictwa do udziału w pobiciu usłyszała 16-letnia dziewczyna.
Potem było nagranie z Zamościa, a na filmie można było zobaczyć, jak 20-letni mężczyzna na przystanku zaczepia nastolatków. Świadkowie nie reagują. Napastnikiem okazał się 20-letni mieszkaniec gminy Nielisz, który zresztą wcześniej był przez policję poszukiwany do odbycia kary 8 miesięcy więzienia za wcześniej popełnione przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu
I kolejne przypadki i filmy w interncie: Pruszków – gruba młodych osób bije ucznia i przypalają go papierosami. Jaworzono – dwie nastolatki dotkliwie biją nastolatkę. Dziewczyna próbuje wytrzeć krew z twarzy i ma przepraszać sprawczynie.
Jeszcze inny film. Tym razem Biała Podlaska. Na nagraniu widać jak dwóch młodych mężczyzn kopie po całym ciele leżącego na ziemi nastolatka. W pewnym momencie jeden z napastników skacze z całą siłą na jego tors. Prawdopodobnie poszło o spłatę długu, bo na filmiku można usłyszeć:– Gdzie są kur... pieniądze? (…) No chyba miałem ci dać dopiero po świętach. (…) Jęcz, jęcz, jęcz. (…) Kur...! Dość już, no! (…) Dobra, zostaw go”.
Policja właśnie zatrzymała sprawców. 17–latek i 20–latek usłyszeli zarzuty pobicia i wymuszenia rozbójniczego. A 23–latek, który nagrywał pobicie odpowie za utrudnianie postępowania.
Teraz policja informuje o sprawie z Zamościa. – Dwaj mężczyźni przyszli pod jedną ze szkół podstawowych i wywabili 14-latka na zewnątrz. Następnie zażądali od niego pieniędzy. Kiedy nieletni powiedział, że nie ma gotówki, kazali mu przynieść pieniądze na określoną godzinę. Wypowiadając żądanie jeden z napastników trzymał w ręku nóż. Po tym zdarzeniu 14-latek oddalił się – podają mundurowi.
Sytuację zauważyły dwie przechodzące tamtędy 18-latki, które natychmiast powiadomiły swojego nauczyciela z pobliskiej szkoły ponadpodstawowej. Nauczyciel zadzwonił na Straż Miejską i to ci funkcjonariusze ujęli napastników.
Policjanci przy jednym z napastników znaleźli składany nóż.
– Zatrzymani to 18-latek z Zamościa oraz 30-letni mieszkaniec gminy Nielisz. Młodszy z nich był trzeźwy, natomiast 30-latek znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Śledczy dotarli też do 14-latka i wyjaśnili szczegóły zdarzenia – dodaje policja.
Napastnicy odpowiedzą za to, że działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej grożąc 14-latkowi usiłowali dokonać na nieletnim przestępstwa wymuszenia rozbójniczego. Sprawcy zostali objęci policyjnym dozorem i mają zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
– Sprawcom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje policja.