Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

opinie

29 kwietnia 2021 r.
16:06

Zawodowy krytykant pilnie poszukiwany. Niech Lublin będzie jak Toyota

86 8 A A
Ulica Krochmalna, drzewa pierwotnie przeznaczone do wycinki
Ulica Krochmalna, drzewa pierwotnie przeznaczone do wycinki (fot. Maciej Kaczanowski)

Pewna znana i ważna w Lublinie osoba publiczna nazwała niedawno publicznie Krzysztofa Kowalika „zawodowym krytykantem”. Uważam, że to świetny pomysł!

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Trzeba najpierw wyjaśnić, kim jest Krzysztof Kowalik. On też jest w Lublinie osobą publiczną choćby dlatego, że spotkał go taki publiczny przytyk ze strony innej osoby publicznej. Ale Krzysztof Kowalik ma większy dorobek. Faktycznie cały czas wypowiada i wypisuje krytyczne sądy pod adresem władz i nie tylko.

Nie ma specjalnych względów na osoby. Działa w Porozumieniu Rowerowym i Fundacji Wolności, pisząc do jej gazety internetowej Jawny Lublin. Jak można się domyślać nie są to artykuły wychwalające osiągnięcia naszego samorządu, natomiast z reguły są świetnie poparte danymi. Można więc powiedzieć, że ten przytyk spotkał dziennikarza.

Walczył o 21, wywalczył 13

Krzysztofa Kowalika warto jednak zapamiętać jeszcze z innego powodu. Jako mgr inż. budowy dróg i mostów zapoznał się on niedawno z dokumentacją projektu nowego dworca PKS i w ostatnim momencie wysłał do Urzędu Miasta propozycję uratowania przed wycinką 21 drzew. Urząd zgodził się, że można zostawić 13 z nich.

Tym samym, ostrożnie licząc, Krzysztof Kowalik zaoszczędził gminie, czyli nam, wydania pieniędzy na zakup, posadzenie i utrzymanie co najmniej 13 nowych drzew, które w nasadzeniach kompensacyjnych należałoby pomnożyć przez 10 albo więcej. Oszczędził też same dorosłe drzewa warte po kilka tysięcy złotych każde.

Etat dla „krytykanta”?

„Krytykancki” zmysł Krzysztofa Kowalika okazał się więc w tym przypadku bardzo opłacalny dla naszego budżetu. W każdej firmie za coś takiego pracownik otrzymałby nagrodę pieniężną. Można przypuszczać, że podobnych ulepszeń Krzysztof Kowalik mógłby znaleźć dużo więcej, gdyby tylko miał czas zapoznawać się z każdą dokumentacją. Stąd prosty wniosek, że gdyby Urząd Miasta zatrudnił takiego „zawodowego krytykanta” na stałe, mógłby on przynieść nam spore oszczędności i podnieść jakość inwestycji. Krytycznym okiem przyglądałby się wszystkim etapom procedur decyzyjnych: koncepcji, projektu, przetargu i realizacji. Pomysł ten nie jest fantastyczny ani utopijny. Realizują go powszechnie firmy stosujące konsekwentną politykę podnoszenia jakości swoich produktów.

Toyota to sprawdziła

Po II wojnie światowej, jeden z dyrektorów Toyoty Taiichi Ohno zobaczył w fabryce Forda „obszary ponownego przetworzenia” pełne uszkodzonych i źle zmontowanych części. Uznał że nie stać go na takie marnotrawstwo. Wróciwszy do Japonii, zaproponował rewolucyjną zmianę: wzdłuż linii montażowej toyot umieszczono linkę zwaną „linką andon”. Każdy pracownik, który zauważył jakikolwiek błąd, miał natychmiast ją pociągnąć, zatrzymując całą taśmę. Wystarczyło zadrapanie lakieru na błotniku czy źle spasowana klamka. Montaż stawał do momentu likwidacji przyczyny niedoskonałości przez pracowników, inżynierów a nawet dostawców.

Konkurencja myślała że Ohno zwariował, ale wkrótce okazało się, że zwracanie uwagi na drobne błędy - i tak, zdawałoby się, radykalnie „krytykancka” metoda ich usuwania - jest najbardziej efektywnym sposobem produkcji samochodów. Odpowiednio wczesne wykrycie małej niedoskonałości pozwala uniknąć poważniejszych problemów a co za tym idzie wyższych kosztów. Dzięki temu rozwiązaniu Toyota zyskała reputacji firmy dbającej o jakość, co przyciągnęło do niej miliony nowych klientów. (Robert Maurer, „Filozofia kaizen. Małymi krokami ku doskonałości”).

Przeszkadza czy pomaga?

„Krytykanctwo” Krzysztofa Kowalika jest odpowiednikiem tej słynnej linki andon. Z tą różnicą, że rzadko udaje się ją połączyć z „liniami montażowymi” Urzędu Miasta. Prawie każda krytyczna uwaga mieszkańców dotycząca rezultatów pracy decydentów sprawia im przykrość, a często spotyka się nawet z gniewną reakcją.

Toyota działa bowiem na rynku komercyjnym, gdzie jakość jest wymuszana rachunkiem ekonomicznym. Odbiorca płaci i wymaga. Ma wybór, więc nie kupi bubla. Samorząd natomiast jest dla swoich odbiorców bezkonkurencyjny.

Dlatego też samorządowa polityka jakości nie istnieje (nie chodzi tu o certyfikaty ISO wiszące na ścianach gabinetów). Jako podatnicy płacimy z góry za usługi publiczne, nie mając większego wpływu na ich jakość, póki nie zapoznamy się z efektem.

A wtedy z reguły jest już za późno na poprawki, pojawia się szukanie winnych i w ogóle robi się nieprzyjemnie. Nie ma w samorządach komórek podnoszenia jakości (nie chodzi tu o audyt biurokratycznych procedur) czy biur pomysłów racjonalizatorskich. Gdyby były wykorzystywałyby twórczo wszystkie krytyczne opinie mieszkańców.

Kogo boi się urzędnik?

Jakość w samorządach zależy głównie od osobistego zaangażowania konkretnych osób. Tym samym staje się ich dobrem osobistym, zamiast być dobrem obywateli. I dlatego każda uwaga na ten temat ze strony mieszkańców odbierana jest osobiście. Jeśli jest negatywna, powoduje stres i reakcję obronną. Nie jest traktowana jako prosumpcja jakości, cenna na rynku wiedza user expercience, lecz jako osobiste zagrożenie. Takich „zawodowych krytykantów” jest więcej. Niektórzy sieją prawdziwy postrach wśród urzędników i polityków.

W sektorze publicznym brakuje dla jakości neutralnego, profesjonalnego obszaru odniesienia jako warunku sukcesu zawodowego mierzonego zadowoleniem użytkowników. To paradoks, że choć obywatele są zarówno klientami jak i pracodawcami samorządów posługujących się tak wielkimi środkami z ich kieszeni, mają oni tak mały wpływ na jakość tworzonych w samorządach rozwiązań publicznych.

Bądźmy jak Toyota!

Tymczasem na Zachodzie, tzw. myślenie krytyczne jest powszechną praktyką życia społecznego i publicznego. Wręcz tego się od siebie nawzajem oczekuje. Bez niego nie da się nic ulepszyć, bo wszystko jest dobrze, a do zasłonięcia tego, co gorsze wystarczą zabiegi PR-owe i propaganda sukcesu. Jeśli więc chcemy coś ulepszać w Lublinie, a nie tylko robić dobre wrażenie, otwórzmy się na krytyczne myślenie innych. Bądźmy jak Toyota!

Wracając do Krzysztofa Kowalika, trzeźwe i pragmatyczne podejście do krytykanctwa najlepiej można skomentować trawestacją znanego dowcipu o mężu zdziwionym coraz to nowymi luksusowymi nabytkami żony. Kiedy w końcu zaskakuje ją z kochankiem w pościeli, zaczyna wypytywać, czy te wszystkie drogie zakupy są podarunkami od niego.

A teraz trawestacja: - Te krytykanckie komentarze na Facebooku o jakości dróg rowerowych to od niego?

- Tak…

- Ten uszczypliwy artykuł o marnotrawstwie publicznych pieniędzy, to od niego?

- Tak…

- A to pismo, że przegapiliśmy drzewa, które można byłoby uratować przed wycinką też od niego?

- Tak…

- No, to go przykryj, bo nam się przeziębi!

Marcin Skrzypek* - współautor Strategii Rozwoju Lublina 2020

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium