Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rozmowa z Agnieszką Karczewską, wojewódzkim konsultantem w dziedzinie pielęgniarstwa diabetologicznego.
• Na czym będzie polegała jutrzejsza akcja, którą organizujecie państwo w związku ze światowym dniem cukrzycy?
– To akcja edukacyjna, profilaktyczna.. Skala problemu jest coraz większa, liczba chorych na cukrzycę z roku na rok dynamicznie rośnie. Szacuje się, że w Polsce na cukrzycę choruje około 3 miliony ludzi, ale nie wszyscy mają tego świadomość. Zdiagnozowanych jest znacznie mniej. Dlatego w ramach akcji przeprowadzimy m.in. badania przesiewowe.
• Kto choruje?
– Niepokojące jest to, że chorują coraz młodsi ludzie. Dlatego na badania zapraszamy osoby już od 25. roku życia. To także choroba, która zaczęła atakować również dzieci, które mają upośledzony zespół metaboliczny i nadwagę. To niestety problem, który dotyka nastolatków, nawet dzieci poniżej 10. roku życia. A jeśli udałoby się zahamować wzrost liczby dzieci z nadwagą to przełożyłoby się też na zmniejszenie liczby zachorowań na cukrzycę. Ludzie często nie mają świadomości, że mają stan przedcukrzycowy, bo nie ma konkretnych bolesnych objawów. Brakuje też akcji edukacyjnych w tym zakresie.
• Gdzie będzie prowadzona jutrzejsza akcja?
– W trzech placówkach: w SPSK1 przy ul. Staszica 20 w głównym holu i sali wykładowej na parterze oraz w poradniach diabetologicznych przy ul. Langiewicza i Kraśnickiej. Wszystkie akcje będą prowadzone w godz. 10-13, nie ma żadnych zapisów, przyjść może każdy. To będzie jedyna okazja, żeby w jednym miejscu spotkać różnych specjalistów m.in. pielęgniarki, dietetyków, lekarzy. Badanie trwa tylko 15 minut a wiele może zmienić. Wiadomo, że wcześniej zdiagnozowaną chorobę łatwiej się leczy.
