Korzystając z miejsc publicznych, musimy pamiętać, żeby nadal zachowywać dystans społeczny, czyli odległość przynajmniej dwóch metrów od osoby, z którą idziemy - powiedział PAP rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Przypomniał także o obowiązku zakrywania ust i nosa.
Od poniedziałku zniesiony został zakaz przemieszczania się i przebywania w miejscach publicznych. Otwarty jest wstęp do lasów, parków, plaż z wyłączeniem placów zabaw. Osoby powyżej 13. roku życia mogą przemieszczać się samodzielnie.
Rzecznik resortu zdrowia podkreślił, że korzystając z miejsc publicznych, należy pamiętać o odpowiednim dystansie. - Musimy pamiętać, żeby nadal zachowywać dystans społeczny, czyli odpowiednią odległość, najlepiej większą, ale musi być ona przynajmniej dwumetrowa, nawet od osoby, z którą wspólnie idziemy. Wyjątkiem jest dziecko wymagające opieki - powiedział rzecznik.
Dodał, że należy także pamiętać o obowiązku zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych, z wyjątkiem lasów. - Dla naszego zdrowia fizycznego i psychicznego możliwość ruchu jest bardzo ważna, ale takiej potrzebie nie może towarzyszyć chęć integracji społecznej - podkreślił Andrusiewicz.
Zaznaczył, że obowiązujące restrykcje przynoszą dobre efekty i nadal należy się do nich stosować. - Kiedy porównamy sytuację w innych krajach zmagających się koronawirusem, to w Polsce poziom wzrostu zachorowań jest mniejszy. Widać, że te restrykcje przyniosły pożądany efekt i rzeczywiście ograniczyliśmy skalę wzrostu. Gdyby ich nie było, to pewnie dzisiaj mówilibyśmy o kilkudziesięciu tysiącach osób chorych - wskazał.
Pytany, czy można mówić w tej chwili o szczycie zachorowań w Polsce, odparł, że "tego nikt odpowiedzialny nie jest w stanie ocenić". - Dochodzą do nas różne analizy, także zagranicznych naukowców. Jedne mówią, że jesteśmy przed szczytem, drugie, że ten szczyt jest już za nami. Z dystansem podchodzimy do takich informacji. Mamy swoje analizy przygotowywane m.in. przez specjalistów w Państwowym Zakładzie Higieny - powiedział Andrusiewicz.
- Na pewno nie możemy powiedzieć, że jesteśmy chociażby blisko szczytu - dodał.
Zgodnie z nowym rozporządzeniem Rady Ministrów, od poniedziałku przestaje obowiązywać zakaz przemieszczania się, podróżowania, przebywania w miejscach publicznych. Można przebywać na terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne, w tym w lasach, skwerach, parkach, zieleńcach, promenadach, bulwarach oraz plażach. W lasach nie trzeba zasłaniać twarzy.
Do odwołania zamknięte pozostają place zabaw, ogrody zoologiczne, ogrody jordanowskie w częściach gdzie znajdują się place zabaw. Na terenach leśnych nie można korzystać z miejsc biwakowania, wiat, urządzeń przeznaczonych do zabawy dzieci.
Utrzymany zostaje, do odwołania, obowiązek utrzymania co najmniej 2-metrowej odległości między pieszymi. Dotyczy to także rodzin i bliskich. Wyłączeni z tego obowiązku są rodzice z dziećmi do 13. roku życia, osoby niepełnosprawne, niemogące się samodzielnie poruszać, osoby z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego i ich opiekunowie.
Także do odwołania obowiązuje zasłanianie ust i nosa, podczas ruchu pieszego, w urzędach, sklepach, miejscach świadczenia usług, zakładach pracy. To ograniczenie nie dotyczy m.in. dzieci do 4 lat, osób, które mają problemy z oddychaniem, a także tych, które same nie mogą założyć lub zdjąć ochrony z twarzy z powodu stanu zdrowia.
Nowe przepisy przewidują, że w sklepach powyżej 100 m kw. może przebywać 1 osoba na 15 m kw. powierzchni, a w sklepach do 100 m kw. 4 osoby na jedną kasę. W godzinach 10-12 nadal będą obowiązywały "godziny dla seniorów", ale wyłącznie od poniedziałku do piątku. Na terenie targowisk czy bazarów może przebywać maksymalnie tyle osób, ile wynosi liczba punktów handlowych pomnożona przez 4.
W mszy lub innym obrzędzie religijnym może uczestniczyć jedna osoba na każde 15 m kw. powierzchni budynku, wyłączając z tego osoby sprawujące posługę. Na cmentarzu może przebywać nie więcej niż 50 uczestników podczas jednego pogrzebu, wyłączając z tego osoby sprawujące posługę, a także m.in. osoby dokonujące pochowania.
Osoby nieletnie powyżej 13. roku życia mogą wyjść z domu bez opieki dorosłego.
W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedzieli, że kolejne etapy rezygnacji z panujących obostrzeń będą uzależnione od panującej sytuacji epidemicznej.