Taki objaw jak wydalanie gazów czy wzdęcie brzucha może być po prostu przemijającym efektem niezdrowego posiłku. Czasem jednak jest sygnałem choroby. Dowiedz się, po jakich posiłkach można spodziewać się dolegliwości, a kiedy nie należy czekać z konsultacją lekarską.
Do najczęściej popełnianych błędów dietetycznych, które mogą się przekładać na dolegliwości ze strony układu pokarmowego należą dość częste posiłki obfitujące w tłuszcz (takimi są na przykład dania typu hamburgery, frytki, czy kotlety schabowe) oraz żywność wysoko przetworzona (na przykład zupy czy sosy typu instant). Kolejnym bolesnym błędem żywieniowym jest objadanie się.
– Wśród młodych i dorosłych coraz częściej można zaobserwować dolegliwości czynnościowe, czyli bóle brzucha, biegunki czy zaparcia. Często jest to wynik niezdrowego stylu życia, ale duży wpływ ma na to również przemysł spożywczy, ponieważ znaczna część produktów na rynku jest przetworzona i poprawiana chemicznie. Wśród głównych „grzechów” żywieniowych Polaków możemy wymienić właśnie m.in. nadmierne spożywanie tego typu produktów, przy jednoczesnym niedoborze warzyw i owoców. Powinniśmy przyjmować też więcej wody, a mniej napojów z dużą zawartością cukru. Na układ trawienny, a w szczególności wątrobę i trzustkę destrukcyjnie wpływa też wysokoprocentowy alkohol – tłumaczy dr Grzegorz Naprawa, specjalista chorób wewnętrznych i gastroenterologii ze Szpitala im. Matki Teresy z Kalkuty w Drawsku Pomorskim Grupa American Heart of Poland.
Po obfitym niezdrowym posiłku możemy spodziewać się wydalania gazów, odbijania i wzdęć. Jeśli jednak takie objawy występują często, także bez związku z dietą, lepiej skonsultować się z lekarzem, by wykluczyć chorobowe podłoże nieprzyjemnych objawów.
Nie należy zwlekać z konsultacją lekarską także w razie: bólu brzucha, krwi w stolcu, krwawienia z odbytu, zażółcenia skóry i oczu; długotrwałych biegunek czy zaparć nieustępujących po zmianie diety; częstych nudności i wymiotów; szybkiego chudnięcia przy braku zmiany diety czy aktywności fizycznej.
Czasami lepiej skonsultować się z lekarzem także w razie odbijania się treści pokarmowej, wzdęć czy nadmiernego wydalania gazów. Odbijanie może być efektem jedzenia w pośpiechu zbyt obfitych posiłków, szybkiego, przerywanego mówienia, a także zażycia wodorowęglanów (czyli popularnej sody oczyszczonej). W takich sytuacjach wystarczy wprowadzić zmiany (jeść i mówić powoli, nie stosować sody oczyszczonej), by je pożegnać. Ale może też świadczyć o: chorobie refluksowej przełyku (czyli cofania się treści pokarmowej z żołądka do przełyku); zwężeniu odźwiernika żołądka.
Wzdęcia mogą być efektem zjedzenia dużych ilości produktów wzdymających, takich jak: fasola, groch, kapusta, cebula, czosnek. Jeśli jednak dolegają pomimo małego spożycia takich produktów, mogą świadczyć o: zaburzeniach czynności jelit, np. zespołu jelita nadwrażliwego; nietolerancji laktozy; przewlekłym zapaleniu trzustki; celiakii; zapaleniu jelit.
Wydalanie gazów może być efektem nadmiernego połykania powietrza podczas zbyt szybkiego jedzenia lub zbyt szybkiego mówienia, a także… żucia gumy, czy też zjedzenia sporej ilości roślin strączkowych (groch, fasola), kapustnych (kapusta, kalarepa), cebulowych (cebula, czosnek) albo posiłków bogatych w białko i tłuszcze (np. karkówka z frytkami). Może świadczyć też o: zaburzeniach trawienia i wchłaniania (niedobór enzymów trawiennych: laktazy, enzymów trzustkowych); chorób dwunastnicy i jelita cienkiego (celiakia, pneumatosis cystoides intestinalis).
– Podczas wizyty u lekarza powiedzmy o wszystkich niepokojących nas objawach. Warto też przygotować sobie informacje na temat naszych nawyków żywieniowych i codziennej diety oraz zabrać ze sobą wyniki badań – szczególnie tych inwazyjnych, nawet jeśli były wykonywane kilka lat temu – radzi specjalista.
Badania sprawdzające stan układu pokarmowego
W przypadku górnego odcinka przewodu pokarmowego inwazyjne badania w celu profilaktycznym nie są konieczne. Jeśli lekarz podejrzewa chorobę, może zlecić gastroskopię. Z uwagi na profilaktykę, warto natomiast pomyśleć o USG jamy brzusznej oraz kontrolnych badaniach krwi, moczu i stolca. Po 50-tce obowiązkowa jest – dla osób dbających o zdrowie – kolonoskopia.
– W związku z tym, że w Polsce nowotwór przewodu pokarmowego, a szczególnie jelita grubego jest bardzo rozpowszechniony, wskazane jest profilaktyczne wykonywanie kolonoskopii przesiewowej. Takie badanie warto zrobić po ukończeniu 50. roku życia. Jeśli wówczas nie zostaną wykryte żadne nieprawidłowości, badanie należy powtarzać co 10 lat – tłumaczy ekspert.
Na stan układu pokarmowego w istotny sposób wpływa psychika. To dlatego czasami wsparcie psychologiczne, a nawet leki kojarzące się z psychiatrią a nie gastrologią, są istotną formą leczenia niektórych zaburzeń u sporej części pacjentów z zespołem jelita drażliwego czy w leczeniu otyłości.
Domowe sposoby na zdrowy układ pokarmowy
Jedz powoli – dokładnie gryź i przeżuwaj pokarmy. Jedz często – 4-5 razy dziennie, ale małe porcje. W przerwach nie jedz NIC, możesz pić wodę czy herbatę. Jeśli masz problemy ze wzdęciami, odbijaniem, wiatrami unikaj lub ograniczaj produkty, które wzmagają powstawanie gazów w przewodzie pokarmowym. Niewskazane są: fasola, groch, cebula, kapusta, kalarepa, czosnek, potrawy obfite w tłuszcz, a także słodycze: czekolada, cukierki, ciastka w czekoladzie. Ogranicz w diecie liczbę jaj.
W razie biegunek uważaj na pokarmy bogate w błonnik: pieczywo razowe, grube kasze i owoce, w razie zaparć – jedz ich więcej. Dla zdrowia układu pokarmowego lepiej jeść potrawy gotowane i pieczone niż smażone.
Odstaw napoje gazowane.
Unikaj alkoholu – wzmaga fermentację, a co za tym idzie – wydzielanie gazów w przewodzie pokarmowym, przyczynia się do rozwoju nowotworów. Zrezygnuj z produktów przetworzonych, barwionych i konserwowanych, gumy do żucia oraz ostrych przypraw.