Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 stycznia 2023 r.
18:41

Zioła można też zbierać zimą. A sosnową gałąź dobrze zabrać do domu... do kąpieli

Chodzenie do lasu niesamowicie relaksuje, również na poziomie podświadomości. Człowiek jest z lasu – mówi Justyna Pargieła
Chodzenie do lasu niesamowicie relaksuje, również na poziomie podświadomości. Człowiek jest z lasu – mówi Justyna Pargieła (fot. Archiwum prywatne)

Uważności to jest to jest świadomość tego punktu, tej chwili, w której w danym momencie jesteśmy. Rozmawiając teraz z panem bujam się na fotelu, patrzę na łąkę za oknem, jeden kot mnie grzeje na kolanach, drugi siedzi obok, wszystko obserwuje pies. Jestem tu i teraz, siedzę. Generalnie biegniemy, w pracy cały czas dążymy do czegoś, teraz, szybko. Uważność to stan, w którym mamy tego świadomość – Rozmowa z Justyną Pargiełą, ziołoznawcą, właścicielką marki DziczeJemy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Czy w nowym roku warto zrobić sobie konkretne postanowienie prozdrowotne i jeśli tak, to jakie?

– Należy zacząć od codziennych, najprostszych czynności. Na przykład od jedzenia, od wcześniejszego wstawania, od trybu życia. Im dłużej zajmuję się tematem, to tym bardziej jestem za kompleksowym podejściem do naszego zdrowia.

Kompleksowym, czyli?

– Jak będziemy pić dobrane przez fitoterapeutę zioła, to też podziałają. Ale jeśli wprowadzimy więcej zmian, będziemy kładli się spać trochę wcześniej, na przykład o 22, budzić się trochę wcześniej, przez co unormujemy sobie układ hormonalny, to będzie nam lżej.

Odporność jest dobrostanem całego ciała. Jeżeli dobrze śpimy, jeżeli dobrze trawimy, jeśli potrafimy pracować ze swoim stresem, jeżeli dbamy o siebie na przykład chodząc systematycznie do lasu nawet na krótkie spacery, to najlepiej zadbamy o odporność.

Zadbanie o całokształt swojego życia z doszlifowaniem tego ziołami to najlepszy kierunek zmian.

Chodzenie do lasu może być terapią?

– Chodzenie do lasu niesamowicie relaksuje, również na poziomie podświadomości. Człowiek jest z lasu. Wyjście do lasu pozwala na chwilę opuścić przestrzeń wifi, przestrzeń elektromagnetycznego smogu. W lesie mamy inne powietrze, które jest zjonizowane ujemnie, mamy olejki eteryczne, które uwalniają się z drzew. W lesie sosnowym czy jodłowym takie olejki potrafią „mocno zadziałać”. Na zachodzie modne jest przytulanie do drzew.

Przytulanie do drzew?

– Przytulanie do drzew faktycznie się sprawdza. Mamy się na czym oprzeć, a czasem człowiek potrzebuje oparcia. Jest w tym coś symbolicznego.

Czy wycieczka do lasu może być rodzajem energetycznej kąpieli?

– Dokładnie. Kąpiel leśna to jest świadomy pobyt w lesie. To jest to, że idziemy tam bez telefonu komórkowego, skupiamy się na tym, co słyszymy, czy czujemy wiatr, co nam pachnie. To jest kwestia uważności.

Co to jest uważność?

– Uważności to jest to jest świadomość tego punktu, tej chwili, w której w danym momencie jesteśmy. Rozmawiając teraz z panem bujam się na fotelu, patrzę na łąkę za oknem, jeden kot mnie grzeje na kolanach, drugi siedzi obok, wszystko obserwuje pies. Jestem tu i teraz, siedzę. Generalnie biegniemy, w pracy cały czas dążymy do czegoś, teraz, szybko. Uważność to stan, w którym mamy tego świadomość.

Wracając do lasu. Czytałem ostatnio, że będąc w lesie można zerwać sobie trochę sosnowych igieł, przyjść do domu i zaparzyć. Co da nam taka herbatka?

– To są najskuteczniejsze i najmocniejsze rzeczy. Większość drzew iglastych jest jadalna i używana w fitoterapii, na własną rękę nie wolno używać cisa. Wracając od igieł, należy je zalać wodą, chwilę zagotować i wypić taki napar, w którym znajdą się bardzo silne substancje przeciwnowotworowe. W dodatku znajdziemy tam te same substancje używane w syropie na kaszel, który łagodzi infekcje. W dodatku igły sosny zimą zawierają najwięcej witaminy C.

Wydajemy pieniądze na chemiczne preparaty z witaminą C, a sosnę mamy pod ręką?

– Dokładnie. Jeśli znajdziemy leżącą na ziemi gałąź sosny, możemy przynieść ją do domu, ugotować więcej wywaru, wlać do wanny i zrobić sobie kolejną kąpiel leśną, która relaksuje i także podnosi odporność.

Wróćmy do herbatek. W Gruzji bardzo popularna jest herbatka na oporność, która powstaje przez zaparzenie pociętych gałązek pędów malinowych.

– Tak, z tym że pędów z malin nie wystarczy zaparzyć, trzeba je kilka minut gotować. Powstały napar był stosowany przez nasze babcie, był bardzo skuteczny i faktycznie współcześnie o nim zapomnieliśmy. Wywar z pędów malin znakomicie podnosi odporność, będzie dobry przy pierwszych objawach przeziębienia.

Idzie wiosna, bo w swoim ogrodzie zauważyłem „kotki” brzozowe. Wiszą na gałązkach i za moment zabiorą się na kwitnięcie. To kolejny patent na zdrowotny napar?

– Kwiatowe pączki brzozowe, na które popularnie mówimy „kotki”, pojawiają się bardzo wczesną wiosną. Podobnie jak kwiatowe pączki leszczynowe. Napary na nich podniosą odporność. Zerwane kotki leszczynowe można pokroić i zjeść. W sałatce albo w zupie.

Co jeszcze można zerwać zimą?

– Jak patrzę na swój trawnik, to widzę rośliny, które chyba przetrwają zimę. Jak na przykład tasznik, którego można sobie trochę uszczknąć i zjeść. Pod nami możemy znaleźć gwiazdnicę pospolitą, której pędy są bardzo smaczne.

Gwiazdnica to roślinka, która jest zielona zimą, jej pędy rozpościerają się po ziemi, ma kruche gałązki i listki. To naturalne warzywo, także zwierające duże ilości witaminy C.

Przejdźmy do przypraw, które mają działanie prozdrowotne i przydadzą nam się w budowaniu odporności. Pamiętam, jak prof. Marian Klamut, wieloletni rektor Akademii Medycznej (dziś Uniwersytet Medyczny) w Lublinie powiedział mi: najlepsza apteka jest w kuchni pana żony. Wspomniał o pokrzywie oraz tymianku.

– Pokrzywa oczyszcza, tymianek cudownie działa na nasz system trawienny, działa antybakteryjnie, przeciwwirusowo, podnosi odporność, będzie łagodził objawy przeziębienia czy grypy, a w cięższych stanach też trzeba go pić. Zamiast kupować w aptece syrop tymiankowy, wystarczy, że zrobimy sobie napar z tymianku, odstawimy do naciągnięcia na 20 minut i wypijemy nawet 3 razy dziennie szklankę. Napar z tymianku bardzo dobrze wpłynie na nasz organizm. Tymianek jest także bezpiecznym ziołem, ciężko go przedawkować. Tymianek powinien na stałe zagościć w naszej kuchni, tym bardziej, że nasze województwo posiada największe w Polsce uprawy tymianku.

Podobnie jak kolendra?

– Tak, kolendra usuwa metale ciężkie z organizmu, ma właściwości detoksykujące, co także podnosi odporność. Jak mamy mniej toksyn w ciele, organizm lepiej radzi sobie z wszelkimi drobnymi infekcjami. Więc absolutnie kolendra tak.

Za chwilę w ogrodach i na łąkach pojawi się bluszczyk kurdybanek. Świeża i znakomita przyprawa do sałatki, jajecznicy i zupy ziemniaczanej?

– To kolejna roślina, która cudownie detoksykuje a poza tym jest przepyszny w smaku.

A warto dodawać do herbaty majeranku?

– Tak, gdyż majeranek świetnie inhaluje i podnosi odporność. Jest ciekawym dodatkiem do czarnej herbaty, znakomitą przyprawą do zup i mięs, a z majeranku robi się nawet maść dla noworodków na katar.

Pamiętajmy o przyprawach.

– Tak, szczególnie styczniu, kiedy potrzebujemy się rozgrzać.

Dodawajmy do potraw ziele angielskie, pieprz, cynamon, kardamon, goździki, imbir, kurkumę. Zima powinna być mocno doprawiona.

Kurkuma robi dziś zawrotną karierę antynowotworową, tym bardziej, że w sklepach pojawiła się świeża kurkuma.

– Substancje zwarte w kurkumie mają mocne działanie przeciwzapalne, skutecznie hamuje stany zapalne w organizmie, a stany zapalne są jedną przyczyn powstawania wielu chorób, także nowotworów. Warto mieć ją codziennie w diecie. Na bazie kurkumy można przyrządzić „Złote mleko”.

Co to jest?

– To tradycyjny napój ajurwedyjski, zawierający wiele substancji aktywnych, które wzmacniają naturalny system obronny i wspomagają prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. W rondelku podgrzewamy masło ze startą kurkumą, 2 łyżeczkami miodu, startym imbirem, łyżeczką cynamonu, szczyptą pieprzu cayenne. Dodajemy 250 ml mleka (krowiego, owsianego, ryżowego), mieszamy i pijemy. To świetny sposób na rozpoczęcie dnia i jego zakończenie. Pasty można zrobić wiecie i schować do lodówki, gdzie można ją trzymać kilka dni i po łyżeczce dodawać do gorącego mleka.

A herbatka z suszonego bratka?

– Wpływa na urodę. Ale dlatego wpływa na urodę, ponieważ oczyszcza krew ze szkodliwych produktów przemiany materii.

  • Dlaczego warto stosować przyprawy, zioła i rośliny lecznicze w naszej diecie?

– Dlatego są podstawą diety przeciwzapalnej, która jest kluczowa dla naszego zdrowia. Należy także usnąć z diety żywność, która wywołuje stany zapalne. Najczęściej są to produktu mleczne oraz zboża i cukier. Niestety, to jest opisane, a przyznaję, że niepopularne.

To co jeść, żeby uniknąć stanów zapalnych?

– Diety przeciwzapalne opierają się na warzywach i tłuszczach. W takiej diecie bardzo ważną rolę odgrywają dobre oleje warzywne tłoczone na zimno. Warto oleju lnianego popić troszkę, ponieważ on także łagodzi stany zapalne. Dobry jest także olej z lnianki, zwany olejem rydzowym oraz spożywczy olej konopny. Łyżka takiego oleju codziennie ma silne działanie prozdrowotne.

Wspomniała pani o stresie. Czym można go łagodzić czy tonować?

– W niwelowaniu wpływu stresu na nasz organizm ważne jest, żeby się wyspać, co pozwala nam się zregenerować. Dla wszystkich osób, które mają problemy ze spaniem polecam herbatkę z szyszek chmielu na dobranoc.

Parzymy sobie 5 suszonych szyszek chmielu i pijemy przed snem. Taka herbatka działa o wiele skuteczniej niż melisa.

A zioła poprawiające nastrój?

– Tu byłabym ostrożna w ogólnych poradach, zestaw ziół należy dobrać do konkretnego przypadku. Co działa świetnie? Grzyby. Na przykład taki grzyb jak soplówka jeżowata świetnie wpływa na funkcje mózgu, zmniejsza objawy stresu, poprawia jasność myślenia. Można już kupić grzybnię soplówki i uprawiać jak na przykład boczniaki. Taką soplówkę zbiera się, suszy, miele, można używać dziennie po łyżeczce. W sklepach ze zdrową żywnością można także kupić suszoną soplówkę. Zresztą grzyby to osobny temat. Na przykład świeże boczniaki to „petarda” antynowotworowa.

A herbatka z lawendy?

– Działa uspokajająco, tonizująco i relaksująco. Do tego dodałabym zioła wpływające na pracę serca, czyli serdecznik (także łagodzi stres) oraz owoc głogu i kwiat głogu, z których napar łagodzi przewlekły stres.

Co jeszcze?

– Sok z aloesu. Oraz tabletki cynku, dostępne w aptece. Witamina C w połączeniu z cynkiem działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo. To pierwsza linia obrony przed patogenami. Do tego dodałabym świeży czosnek na kanapce. Kto ma problemy ze śluzówką żołądka, powinien kupić w aptece kapsułki z wyciągiem z czosnku.

Dlaczego warto włączyć zmiany, o których rozmawiamy, do naszego stylu życia?

– Bo to działa. Małymi krokami dążyć do dobrostanu. Warto poprawić nasze zdrowie. Nikt nie zadba o nasze zdrowie, tak jak my sami. Zdrowie zależy tylko od nas. Zdrowie to nie jest coś, co nam spada z nieba. Na każdą chorobę pracujemy latami. Największym wrogiem jest przewlekły stres, który powoli i skutecznie niszczy naszą odporność do zera. Musimy nauczyć się odpoczywać, czasami zatrzymać się w tym biegu, pójść do lasu. Bo nie ma innej drogi do zdrowia.

Justyna Pargieła

Ziołoznawca DziczeJemy. Propaguje, promuje i zachęca do spożywania dzikich roślin, tzw. chwastów jadalnych, ponieważ mają one wysoką wartość bio-odżywczą i wyśmienicie smakują. Zbiera zioła, kisi stokrotki i pączki mniszka, produkuje i promuje naturalne octy owocowe i ziołowe. Zachęca do wprowadzanie chociaż minimalnych ilości dzikich roślin do codziennego menu.

DziczeJemy w kuchni

Rośliny mają różne oblicza, a moją pasją jest odkrywanie ich wszystkich. Wiele roślin znanych jako „zioła” może być także naszą żywnością, wtedy nazywamy je „dzikimi roślinami jadalnymi”. Z zamiłowania do gotowania i do roślin powstało DziczeJemy, czyli jemy dzikie rośliny jadalne.

W tej książce, pierwszej z cyklu, opisałam 24 rośliny, ich właściwości prozdrowotne oraz przepisy kulinarne z ich wykorzystaniem. Przepisy powstawały często spontanicznie – podczas warsztatów dzikiej kuchni – i są sprawdzone pod kątem smaku na wielu ich uczestnikach

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Statuetki Króla Władysława trafiły do dwóch wybitnych hrubieszowian

Im się to po prostu należało. Uhonorowani najważniejszą nagrodą w mieście

Nie ma w Hrubieszowie ważniejszej nagrody niż Statuetka Króla Władysława Jagiełły. Właśnie takim wyróżnieniem zostali uhonorowani dwaj wybitni mieszkańcy miasta: Leszek Kryszczuk i Janusz Panasiewicz.

Pijany staranował mercedesem płot. Mandat dostała jego partnerka

Pijany staranował mercedesem płot. Mandat dostała jego partnerka

W ogóle nie powinien siadać za kierownicą, bo nie ma prawa jazdy. Ale upił się i ruszył w drogę mercedesem. To nie mogło się dobrze skończyć.

Dołącz do zespołu Dziennika Wschodniego

Dołącz do zespołu Dziennika Wschodniego

Poszukujemy energicznej i ambitnej osoby na stanowisko Handlowca do naszego zespołu! Jeśli masz doświadczenie w sprzedaży, potrafisz budować relacje z klientami i chcesz rozwijać się w dynamicznej firmie – zapraszamy do aplikowania!

Będą utrudnienia na ul. Diamentowej. Ruch wahadłowy przez tydzień

Będą utrudnienia na ul. Diamentowej. Ruch wahadłowy przez tydzień

Od wtorku 4 lutego na skrzyżowaniu ulic Diamentowej, Energetyków i Samsonowicza w Lublinie wprowadzony zostanie ruch wahadłowy. Ma to związek z przebudową kanalizacji deszczowej.

Bajkącik w ZK w Białej Podlaskiej został otwarty w zeszłym tygodniu

Poczytaj mi tato w... więzieniu. Jest do tego specjalne miejsce

Jest wygodna kanapa, niewielki stolik i regał z książkami. Tak wygląda Bajkącik otwarty pod koniec tygodnia w Zakładzie Karnym w Białej Podlaskiej.

Trzaskowski, Nawrocki, a może ktoś inny? Dr Wojciech Maguś o kampanii: będzie bardzo brutalna
film

Trzaskowski, Nawrocki, a może ktoś inny? Dr Wojciech Maguś o kampanii: będzie bardzo brutalna

W dzisiejszym programie Dzień Wschodzi gościem będzie dr Wojciech Maguś z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Rozmawiamy o kampanii prezydenckiej. Jakie szanse mają dwaj główni kandydaci? Czy start Krzysztofa Stanowskiego może coś zmienić w wyścigu do prezydenckiego pałacu? Jaki przekaz będą budować kandydaci? Na te i inne pytania odpowiedzi poznacie w naszej rozmowie.

Mateusz Rudyk jest największą gwiazdą Monogo Lubelskie Perła Polski

Mateusz Rudyk z Monogo Lubelskie Perła Polski wygrał zawody w Berlinie

Mateusz Rudyk wygrał prestiżowe zmagania Sześć Dni Berlina. Kolarz Monogo Lubelskie Perła Polski pokonał klasowych przeciwników.

Krzysztof Hetman

Hetman o koalicji PSL-PiS w Puławach: triumfalny ton PiS jest przedwczesny

Mam nadzieję, że będzie szansa, aby to odwrócić – tak zmiany układu sił w Radzie Miasta Puławy (Lubelskie) i zawiązanie koalicji PSL-PiS skomentował wiceprezes PSL europoseł Krzysztof Hetman. O koalicji PSL-PiS w Puławach pierwszy informował Dziennik Wschodni.

Jakub Łabojko po kilku latach spędzonych we Włoszech podpisał kontrakt z Motorem Lublin

Jakub Łabojko (Motor Lublin): Wyjazdu do Włoch nie żałuję, w Serie B grali wtedy Buffon, Fabregas czy Balotelli

Rozmowa z Jakubem Łabojką, nowym piłkarzem Motoru Lublin

Rafał Trzaskowski

Nowy sondaż prezydencki. Trzaskowski wciąż na czele

Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego głos oddałoby 37,3 proc. respondentów, na popieranego przez PiS Karola Nawrockiego 23,9 proc., a na kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena 8,9 proc. - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu.

Dawna ulica Świętoduska
foto
galeria

XIX-wieczny Lublin na litografiach i rysunkach

Jednymi z najciekawszych wizerunków Lublina są ryciny, litografie, rysunki, akwarele, czy choćby drzeworyty ponieważ dopiero na nich widać, jakim przeobrażeniom architektonicznym i urbanistycznym ulegał Lublin na przestrzeni wieków. To na nich można zobaczyć nieistniejące budynki i ulice. W dzisiejszym cyklu publikujemy jedne z najstarszych ilustracji Lublina, pochodzące z pierwszej połowy XIX w.

Groźny wypadek na DK2. Życia kobiety nie udało się uratować
Aktualizacja

Groźny wypadek na DK2. Życia kobiety nie udało się uratować

Uwaga, DK 2 zablokowana w Styrzyńcu. Parę minut przed godziną 19, w miejscowości Styrzyniec, na drodze krajowej numer 2, pomiędzy Międzyrzecem Podlaskim a Białą Podlaską, doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jedna osoba nie żyje.

Husarz czeka na pilotów z Dęblina
Dużo zdjęć
galeria

Husarz czeka na pilotów z Dęblina

 Polski pilot po raz pierwszy za sterami naszego F-35! To historyczny moment dla Polski i niezwykle ważny moment rozwoju naszych Sił Powietrznych. LAW w Dęblinie będzie szkolić pilotów, którzy już za kilka lat będą pilotami myśliwców V generacji Husarz.

Skoki narciarskie. Daniel Tschofenig ponownie zwycięża w Willingen

Skoki narciarskie. Daniel Tschofenig ponownie zwycięża w Willingen

Daniel Tschofenig z dubletem na Muehlenkopfschanze w Willingen. Reprezentant Austrii wygrał tam w sobotę, a w niedzielę powtórzył ten wyczyn i umocnił się na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata

Świstak Phil zapowiedział jeszcze sześć tygodni zimy

Świstak Phil zapowiedział jeszcze sześć tygodni zimy

Słynny świstak Phil z miasteczka Punxsutawney w amerykańskim stanie Pensylwania "przewidział" jeszcze sześć tygodni zimy. Zgodnie z tradycją w obchodzony 2 lutego Dzień Świstaka Phil został wywabiony ze swojej norki. Zobaczył swój cień, co jest zapowiedzią, że zima potrwa jeszcze półtora miesiąca.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium