Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

12 kwietnia 2024 r.
13:26

Znieczulenie „złotym standardem” przy porodzie? Nie wszędzie i nie dla wszystkich

Zbliżający się termin porodu to dla wielu przyszłych mam wielki stres
Zbliżający się termin porodu to dla wielu przyszłych mam wielki stres (fot. Archiwum DW)

Lekarze podkreślają, że liczba porodów poprzez cesarskie cięcia jest za wysoka. Powodem ma być m.in. przekonanie kobiet o większym bezpieczeństwie, strach przed bólem przy porodzie naturalnym i brak możliwości skorzystania ze znieczulenia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Według statystyk Narodowego Funduszu Zdrowia, liczba cesarskich cięć w szpitalach w województwie lubelskim wyniosła w ubiegłym roku 6651 na 12 422 porody. Zabiegi są więc metodą na rozwiązanie 53,5 proc. wszystkich ciąż. Lekarze wskazują, że to o wiele za dużo.

- Według WHO powinno być maksimum 20 proc. cięć cesarskich w Polsce. Niestety, w ogóle w skali ogólnopolskiej ten odsetek wynosi 40-50 procent, a są ośrodki, gdzie dochodzi do 70 czy 80 procent. To jest niemożliwe, żeby było tyle wskazań do cięć cesarskich. Cukrzyca ciążowa nie zawsze jest wskazaniem, trombocytopenia nie jest wskazaniem. Jeżeli są wskazania lekarskie to oczywiście, ale to np. zagrażająca zamartwica płodu czy łożysko centralnie przodujące – mówi prof. dr hab. n.med. Anna Kwaśniewska, kierownik Kliniki Położnictwa Patologii Ciąży Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.

Specjaliści ze szpitala podkreślają, że powodem wysokiego wskaźnika liczby cesarskich cięć może być strach, niepewność o bezpieczeństwo dziecka przy porodzie fizjologicznym oraz brak świadomości o powadze zabiegu.

- Wynika to często z niewiedzy i ze strachu. Wiele pacjentek nadal jest przekonanych, że cięcie cesarskie jest bezpieczniejsze niż poród fizjologiczny. Wiele uważa, że tylko cięcie gwarantuje bezpieczeństwo dziecka. Słyszymy na co dzień, że cięcie cesarskie to jest jedyna opcja i „proszę tutaj nie opowiadać nic o porodzie fizjologicznym, bo to jest związane z licznymi powikłaniami, to jest groźne zwłaszcza dla dziecka i dla matki”. A tymczasem, jest zupełnie na odwrót i o tym trzeba mówić. Na przykład, nie zawsze jest tak, że jeżeli dochodzi do jakiegokolwiek powikłania, to można byłoby go uniknąć, gdyby cięcia cesarskie zostały wykonane. To nie zawsze jest prawda, a właściwie przeważnie to nie jest prawda – przekonuje prof. dr hab. n.med. Mirosław Czuczwar - kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii USK 1.

Profesor zaznacza przy tym, że cesarskie cięcie jest zabiegiem. A operacje i zabiegi zawsze mogą nieść ze sobą powikłania, o których przyszłe mamy nie zawsze zdają sobie sprawę.

- Jest wiele powikłań cięcia cesarskiego, o których się nie myśli w momencie, kiedy do niego dochodzi. Weźmy na przykład problemy endometriozy, problem ze wzrostami w jamie brzusznej czy problemy związane z późniejszymi dolegliwościami bólowymi, bo pacjentki często wybierają cięcie cesarskie dlatego, że to nie boli. Sam zabieg w znieczuleniu przewodowym czy ogólnym nie boli, natomiast później ta rana się goi kilka dni, później mogą problemy z przetrwałym bólem pooperacyjnym. Staramy się często przekonywać pacjentki do porodu siłami natury w znieczuleniu – dodaje prof. Czuczwar.

Wspomniane znieczulenia są odpowiedzią na ból, który zdaniem lekarzy można porównać do utarty kończyny. Statystyki pokazują jednak, że placówki medyczne w regionie nieczęsto je stosują.

- Pokazano dane statystyczne, które zwłaszcza na ścianie wschodniej wyglądają źle. Niestety w większości szpitali, kobiety chcące rodzić siłami natury są skazane na to, że będą cierpieć ból, którego nasilenie jest porównywalne z bólem przy w utracie kończyny, z bólem związanym z raną zadaną dość pokaźnych rozmiarów narzędziem. Czyli mówimy o cierpieniach, które są kompletnie zbędne, ponieważ medycyna od wielu lat dysponuje skutecznymi metodami uśmierzania bólu i znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie jest złotym standardem – zaznacza prof. Czuczwar.

Statystyki opublikowane przez NFZ pokazują, że w całym ubiegłym roku, odsetek porodów naturalnych ze znieczuleniem w naszym regionie wynosił jedynie 2,5 procenta. Na 20 placówek medycznych ujętych w zestawieniu, tylko 5 z nich praktykowało podanie znieczulenia przy porodzie.

W SPZOZ w Łukowie tylko jedna rodząca mogła liczyć na znieczulenie spośród 246 ciężarnych, które rodziły siłami natury. Również Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Lublinie podał jedno znieczulenie na 1161 porodów. Do tej placówki trafiło też najwięcej rodzących kobiet w porównaniu do innych z województwa.

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie podał 3 znieczulenia na 509 porodów. Nieco lepsza sytuacja była w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Białej Podlaskiej, ponieważ tam podano 35 znieczuleń na 579 porodów fizjologicznych.

Rekordzistą jest za to Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 1 w Lublinie. Na 532 porody, aż 102 kobiety skorzystały z metody łagodzenia bólu, co stanowi 19,2 proc. i jest najwyższym wynikiem w regionie.

Placówka jest jedyną w Lubelskiem, w której znieczulenie może zostać podane całodobowo.

Według szefa anestezjologów ze szpitala przy ul. Staszica, tak niski odsetek podawania znieczulenia w innych szpitalach, może wynikać z niechęci, a brak odpowiedniej kadry może być jedynie wymówką.

- To nie jest tylko kwestia tego, co słyszymy, że brakuje jednej grupy lekarzy, głównie anestezjologów. To jest najczęściej wymówka, którą posługują się często dyrektorzy szpitali, w których nie podjęto nawet prób zorganizowania takiego pionu, bo rzeczywiście to nie jest proste. To wymaga pewnego zaangażowania, wymaga zainwestowania środków, ale wiemy, że cel jest szczytny, ważny i chyba nikt nie podejrzewa, że nie warto o to zawalczyć. Natomiast uzasadnienie tego brakiem chęci nawet podjęcia jakichkolwiek działań, jest moim zdaniem niepoważne – przyznaje kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii USK1 i dodaje:

- To wymaga ogromu pracy. My mamy już 10 lat doświadczenia i będziemy dążyli do tego, żeby ten odsetek podwoić w krótkim czasie. Natomiast wymaga to również edukacji pacjentek, położnych i lekarzy, bo nie wszyscy nadal są przekonani. Dla wielu jest to „fanaberia” i pojawia się argument, że ponieważ moja mama rodziła w cierpieniu, to ja też mogę. Jak tego typu argumenty są używane, to mi po prostu ręce opadają. Żyjemy w XXI wieku i równie dobrze możemy przytoczyć argument, że w starożytnym Rzymie też operowano bez znieczulenia. Znieczulenie zewnątrzoponowe jest prawem każdej pacjentki rodzącej, a my jesteśmy od tego żeby to prawo realizować.

Lekarze z USK 1 deklarują, że dążą do tego, aby odsetek porodów ze znieczuleniem wynosił powyżej 50 proc., co ich zdaniem jest do osiągnięcia w ciągu kilkunastu miesięcy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Julia Szeremeta w dobrym stylu wróciła na ring

Julia Szeremeta nie dała rywalce szans w ćwierćfinale Pucharu Świata

Julia Szeremeta w wielkim stylu rozpoczęła udział w Pucharze Świata w brazylijskim Foz de Igacu. Polka pokonała w ćwierćfinale Alyssę Mendozę.

P+R na Węglinie w godzinach szczytu.
news dziennika wschodniego

Park & Ride w Lublinie: Czy kierowcy w ogóle z tego korzystają?

Z obserwacji jednego z naszych Czytelników wynika, że kierowcy nie korzystają z parkingów P+R. Dopytuje, czy jest szansa na to, aby to się zmieniło. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego tego problemu jednak nie widzi.

Miasto Chełm po ewentualnym poszerzeniu granic administracyjnych

Zmiana granic Chełma. Rada Miasta jest "za". Czas na decyzję MSWiA

Mimo wyraźnego sprzeciwu mieszkańców gminy Chełm, Rada Miasta Chełm podjęła decyzję o rozszerzeniu granic administracyjnych. Sprawa trafi na biurko Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, które podejmie ostateczną decyzję. Czy ministerstwo uwzględni wolę mieszkańców?

Inflacja: Może nie wszystko będzie tak szybko drożeć

Inflacja: Może nie wszystko będzie tak szybko drożeć

Napływające informacje sygnalizują, że inflacja w kolejnych kwartałach może być niższa niż wcześniej oczekiwano – zapowiada Rada Polityki Pieniężnej w środowym komunikacie. Ale też Rada podkreśla, że w najbliższych miesiącach inflacja będzie wyższa od celu inflacyjnego.

Muzyczna podróż z Grzegorzem Tarwidem i jego trio
jazz
10 kwietnia 2025, 19:00

Muzyczna podróż z Grzegorzem Tarwidem i jego trio

Już w czwartek (10 kwietnia), w ramach projektu Jazz w CSK wysłuchamy na żywo jednego z najciekawszych pianistów młodego pokolenia – Grzegorza Tarwida. Artysta zaprezentuje program oparty na swoim debiutanckim albumie „Flowers”, który ukazał się nakładem prestiżowej wytwórni płytowej – Clean Feed. Poniżej zamieszczamy rozmowę z artystą.

Wschodni ślad – Tusk o cyberataku na system informatyczny Platformy

Wschodni ślad – Tusk o cyberataku na system informatyczny Platformy

Służby intensywnie pracują w związku z incydentem cyberbezpieczenstwa dotyczącym Platformy Obywatelskiej; sprawa jest poważna – poinformował w środę wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej premier Donald Tusk informował o cyberataku na system informatyczny PO.

Autor pieśni powstańczych patronem skweru w Lublinie
galeria

Autor pieśni powstańczych patronem skweru w Lublinie

Jan Markowski, autor melodii wielu znanych pieśni powstańczych, takich jak „Mała dziewczynka z AK” czy „Sanitariuszka Małgorzatka” jest patronem skweru w Lublinie. Dziś uroczyście odsłonięto tablice z jego nazwą.

Cristiano Ronaldo w grze Fatal Fury: City of the Wolves
GRAMY
film

Fatal Fury: Cristiano Ronaldo w bijatyce (wideo)

Gra Fatal Fury: City of the Wolves swoja premierę będzie miała już 25 kwietnia. To klasyczna bijatyka 2D, a jedną z dostępnych postaci będzie właśnie Cristiano Ronaldo.

Lubelskie obchody Światowego Dnia Świadomości Autyzmu rozpoczął „niebieski spacer”,
galeria

Plac Litewski będzie niebieski. Zaczynają się Lubelskie Dni Autyzmu

Wszystko zaczęło się w środę, 2 kwietnia, od „niebieskiego spaceru. To wspólne przejście ulicami Lublina w geście solidarności z osobami ze spektrum autyzmu oraz ich rodzinami.

Trzeci mecz w rywalizacji Bogdanki LUK i ZAKSY zostanie rozegrany w niedzielę

Powiedzieliśmy sobie w sobotę, że nic się jeszcze nie skończyło. Opinie po meczu ZAKSA - Bogdanka LUK

Świetny występ Bogdanki LUK we wtorkowy wieczór spowodował, że w ćwierćfinale fazy play-off jest remis 1:1. Ekipa z Lublina w drugim starciu pokonała na wyjeździe ZAKSĘ Kędzierzyn Koźle 3:0. Decydujące starcie zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę o godz. 14.45, w hali Globus.

Bradly van Hoeven też zostaje w Motorze na kolejny sezon

Bradly van Hoeven też zostaje w Motorze

Kolejny dzień i kolejny nowy kontrakt w klubie z Lublina. W środę Motor poinformował, że umowa Bradly van Hoevena również została przedłużona na sezon 2025/2026.

Kaczyński w szpitalu. NFZ nie dopatrzył się nieprawidłowości

Kaczyński w szpitalu. NFZ nie dopatrzył się nieprawidłowości

Przyjęcia pacjentów nie odbiegały od normy, a leczenie na kardiologii nie było ograniczone – Lubelski NFZ nie dopatrzył się nieprawidłowości szpitala w związku z pobytem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na oddziale kardiologii w lutym tego roku. Do Funduszu nie wpłynęły też skargi pacjentów.

Miał blisko 5 kg amfetaminy. Uciekając potrącił policjantów

Miał blisko 5 kg amfetaminy. Uciekając potrącił policjantów

Grupa ze Śląska rozprowadzającej narkotyki całym kraju. Lubelscy policjanci zatrzymali 4 osoby: u jednej znaleziono prawie 5 kilogramów amfetaminy.

Kalejdoskop dźwięków w Teatrze Starym
koncert
9 kwietnia 2025, 19:00

Kalejdoskop dźwięków w Teatrze Starym

Nene Heroine to jazzowo-psychodeliczny kolektyw pochodzący z Gdańska, który w środę (9 kwietnia) w Teatrze Starym zaprezentuje nowoczesne oblicze jazzu. Występy na żywo Nene Heroine są cenione przez publiczność z powodu spontaniczności i muzycznej energii.

zdjęcie ilustracyjne

Wypadek w pracy? ZUS zwiększył stawki odszkodowania

Od kwietnia wzrosła kwota odszkodowania z ZUS za każdy procent uszczerbku na zdrowiu w wyniku wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Obecnie można liczyć na 1636 zł odszkodowania. To o 205 złotych więcej niż dotychczas.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty