

Anna Moskwa ujawniła w Sejmie, ile państwo chce dopłacać do opału na zimę. Ustawą parlament ma się zająć po wakacjach.

Pierwszy plan zakładał, że węgiel będzie sprzedawany za około 1 tys. zł za tonę. Kolejne ponad 1 tys. zł sprzedawca otrzyma od państwa. Ale to już nieaktualne. Teraz parlament pracuje nad nowym rozwiązaniem. To 3 tys. zł dodatku dla każdego ogrzewającego dom węglem. Senat zmienił projekt tego prawa i proponuje 3 tys. zł dla wszystkich. Ten pomysł jednak w Sejmie się nie utrzyma, bo PiS i rząd ma inną koncepcję.
To dopłaty do drewna, pelletu i gazu. Parlament stosowaną ustawą ma się zająć po wakacjach, ale już piątek Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska przedstawiła założenia. Co najważniejsze, ujawniła kwoty.
Nietaryfowani odbiorcy ciepła systemowego otrzymają do 3,9 tys. zł wsparcia. Używający pelletu otrzymają - 3 tys. zł, drewna kawałkowego - 1 tys. zł, oleju opałowego - 2 tys. zł, a LPG - 500 zł.
