Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Radom. Mężczyzna chciał kupić w sklepie papierosy, ale kiedy ekspedientka powiedziała mu, że kasa jest już nieczynna, wpadł w szał. Uderzał pięściami i kopał kobietę oraz jej syna i jego kolegę. Jeden z napastników jest już w rękach policji, drugi jest poszukiwany.
Wideo z całego zajścia zostało opublikowane na portalu YouTube. Do pobicia doszło w niedzielny wieczór przed sklepem "Żabka" na ul. Chrobrego w Radomiu.
Jak podaje portal echodnia.eu, po godz. 20.30 do sklepu wszedł mężczyzna, który chciał kupić papierosy. Ekspedientka odparła, że kasa jest już nieczynna. Mężczyzna stał się agresywny, uszkodził drzwi wejściowe do sklepu, a potem brutalnie pobił kobietę, jej syna oraz jego kolegę.
Ekspedientka została przewieziona do szpitala z obrażeniami głowy. Jej syn oraz jego kolega nie musieli przebywać w placówce medycznej.
W poniedziałek rano policjanci zatrzymali jednego z napastników. 40-letni mieszkaniec Radomia trafił do aresztu. Dzisiaj miał zostać doprowdzony do Prokuratury Rejonowej Radom Wschód. Tożsamość drugiego z agresorów jest już znana mundurowym.
