Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Natalia Janisz ma 16 lat i mieszka w Mesznie (gm. Michów). Jest uczennicą pierwszej klasy liceum w Michowie. Nasi Czytelnicy wybrali ją na Miss Lata Dziennika Wschodniego. Natalia otrzymała 755 głosów, pokonując tym samym pół setki innych kandydatek, które zgłosiły się do konkursu.
• Pierwsze, o co zazwyczaj pytają w wywiadach miss, to wymiary. Znasz swoje wymiary?
– 83-56-87.
• Zaskoczona jesteś, że udało ci się zdobyć tytuł miss Lata Dziennika Wschodniego?
– Jeszcze jak! Podczas odczytywania werdyktu cała drżałam ze stresu i emocji, bo do konkursu podeszłam dość poważnie. W głębi duszy miałam cały czas nadzieję, że uda mi się zdobyć ten tytuł. Jestem bardzo dumna z wygranej.
• Jak świętowałaś tytuł?
– Bardziej świętowała moja rodzina. Ja byłam bardzo zmęczona, kiedy w niedzielę wieczorem wróciłam do domu. Długo jeszcze emocje nie opadały. W nocy nie mogłam zasnąć po tych wszystkich wrażeniach.
• Dlaczego zdecydowałaś się wziąć udział w konkursie?
– Od dawna chciałam wziąć udział w takim konkursie lub castingu. Szukałam w Internecie i znalazłam ten organizowany przez Dziennik Wschodni. Mam dopiero 16 lat, więc o zgodę poprosiłam rodziców. Początkowo mieli drobne wątpliwości, ale po namyśle zgodzili się, abym mogła zrealizować swoje marzenie.
• Wybory Miss Lata traktujesz poważnie czy jako zabawę?
– Moja decyzja o wystartowaniu w konkursie była przemyślana i naprawdę podeszłam do tego nie na żarty. Zachęcałam koleżanki i kolegów do wysyłania na mnie SMS-ów. Zależało mi na wygranej.
• Czy to prawda, że przy wyborach panuje ostra rywalizacja?
– Jeśli chodzi o moje koleżanki i kolegów ze szkoły to raczej wszyscy cieszyli się, że biorę udział w zabawie. A w niedzielę podczas finału atmosfera była miła.
• Czym się interesujesz, jakie masz hobby?
– Skończyłam Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia w Puławach. Słucham bardzo dużo muzyki, zwłaszcza klasycznej. Wiem, że brzmi to poważnie z ust 16-latki, ale dzięki szkole muzycznej, gdzie musiałam słuchać klasyki, wpadłam w taki rytm, że czasem wolę ją od muzyki nowoczesnej. Oprócz tego gram na akordeonie i na pianinie. Lubię także długie spacery, szum lasu i śpiew ptaków.
• Jakie są twoje plany na przyszłość?
– Chciałabym w przyszłości zdawać na studia aktorskie. Zastanawiam się też nad dziennikarstwem. Moja mama jest nauczycielką języka polskiego, dlatego rozważam też polonistykę. Zdecydowanie moje plany związane są kierunkami humanistycznymi.
• Spróbujesz za rok swoich sił w konkursie Miss Lata?
– Jeśli będzie organizowany w przyszłym roku to bardzo możliwe, że tak. Bo to dobra zabawa.
– 83-56-87.
• Zaskoczona jesteś, że udało ci się zdobyć tytuł miss Lata Dziennika Wschodniego?
– Jeszcze jak! Podczas odczytywania werdyktu cała drżałam ze stresu i emocji, bo do konkursu podeszłam dość poważnie. W głębi duszy miałam cały czas nadzieję, że uda mi się zdobyć ten tytuł. Jestem bardzo dumna z wygranej.
• Jak świętowałaś tytuł?
– Bardziej świętowała moja rodzina. Ja byłam bardzo zmęczona, kiedy w niedzielę wieczorem wróciłam do domu. Długo jeszcze emocje nie opadały. W nocy nie mogłam zasnąć po tych wszystkich wrażeniach.
• Dlaczego zdecydowałaś się wziąć udział w konkursie?
– Od dawna chciałam wziąć udział w takim konkursie lub castingu. Szukałam w Internecie i znalazłam ten organizowany przez Dziennik Wschodni. Mam dopiero 16 lat, więc o zgodę poprosiłam rodziców. Początkowo mieli drobne wątpliwości, ale po namyśle zgodzili się, abym mogła zrealizować swoje marzenie.
• Wybory Miss Lata traktujesz poważnie czy jako zabawę?
– Moja decyzja o wystartowaniu w konkursie była przemyślana i naprawdę podeszłam do tego nie na żarty. Zachęcałam koleżanki i kolegów do wysyłania na mnie SMS-ów. Zależało mi na wygranej.
• Czy to prawda, że przy wyborach panuje ostra rywalizacja?
– Jeśli chodzi o moje koleżanki i kolegów ze szkoły to raczej wszyscy cieszyli się, że biorę udział w zabawie. A w niedzielę podczas finału atmosfera była miła.
• Czym się interesujesz, jakie masz hobby?
– Skończyłam Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia w Puławach. Słucham bardzo dużo muzyki, zwłaszcza klasycznej. Wiem, że brzmi to poważnie z ust 16-latki, ale dzięki szkole muzycznej, gdzie musiałam słuchać klasyki, wpadłam w taki rytm, że czasem wolę ją od muzyki nowoczesnej. Oprócz tego gram na akordeonie i na pianinie. Lubię także długie spacery, szum lasu i śpiew ptaków.
• Jakie są twoje plany na przyszłość?
– Chciałabym w przyszłości zdawać na studia aktorskie. Zastanawiam się też nad dziennikarstwem. Moja mama jest nauczycielką języka polskiego, dlatego rozważam też polonistykę. Zdecydowanie moje plany związane są kierunkami humanistycznymi.
• Spróbujesz za rok swoich sił w konkursie Miss Lata?
– Jeśli będzie organizowany w przyszłym roku to bardzo możliwe, że tak. Bo to dobra zabawa.
