Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Białej Podlaskiej miejsc powinno wystarczyć dla każdego dziecka. Ryzykują tylko ci, którzy wybiera
Od dziś rodzice z Białej Podlaskiej mogą zapisywać swoje pociechy do przedszkoli. Nabór rusza też w innych miastach regionu. Miejsc jest sporo, ale nie każde dziecko pójdzie do wymarzonej placówki.
– Nabór trwa od 1 marca do 15 kwietnia – mówi Joanna Marchel, naczelnik Wydziału Edukacji w Urzędzie Miasta w Białej Podlaskiej. – W przedszkolach publicznych mamy 1200 miejsc, w tym 250 dla nowo przyjmowanych trzylatków.
Kto ma pierwszeństwo? Oczywiście, dzieci z terenu miasta, ale to nie jedyne kryterium. – Również samotni rodzice, dzieci z rodzin, gdzie mama i tata pracują – tłumaczy Marchel. – Poza tym jeśli rodzeństwo chodzi do przedszkola, to staramy się przyjąć także drugie dziecko.
W Białej Podlaskiej miejsc powinno wystarczyć dla wszystkich maluchów. – Sytuacja się stabilizuje. Na rynku działa coraz więcej niepublicznych przedszkoli z konkurencyjnymi cenami. Cały czas mamy też niż demograficzny. Od dwóch lat nie zauważamy takiej sytuacji, żeby rodzice biegali od przedszkola do przedszkola – ocenia Marchel.
Większość dzieci z powodzeniem znajdzie więc miejsce w takiej placówce. Ryzykują tylko ci, którzy wybierają najpopularniejsze przedszkola. – Na zainteresowanie przedszkolem wpływ ma jego lokalizacja. Do tych, które są na młodych osiedlach, zgłasza się najwięcej rodziców. U nas taka sytuacja ma miejsce na osiedlu Jagiellońskim – informuje Marchel.
Również dziś rusza nabór do samorządowych przedszkoli w Międzyrzecu Podlaskim. Potrwa do 30 marca. Podobnie jest w Parczewie. – Rekrutacja trwa od 1 do 30 marca z wyjątkiem przedszkola w Przewłoce, które prowadzi ją jeden dzień dłużej – mówi Stanisław Chojak, kierownik referatu oświaty i kultury w Urzędzie Miasta w Parczewie.
W samorządowych przedszkolach w Parczewie jest 12 oddziałów, a w każdym miejsce dla 25 dzieci. Czy i tutaj każdy rodzic może mieć pewność, że dla jego malucha miejsca nie zabraknie? – W ubiegłym roku 12 dzieci nie zostało przyjętych do przedszkoli – przyznaje Chojak. – Ale gdyby rodzice zapisywali sześciolatki do oddziałów przy szkołach podstawowych, to pewnie mielibyśmy nawet nadmiar wolnych miejsc w przedszkolach.
Na rozszerzanie oferty oddziałów przedszkolnych przy podstawówkach stawia także Łuków. – W tej chwili przy Szkole Podstawowej nr 1 mamy ponad 100 miejsc dla
5- i 6-latków i około 140 miejsc przy Szkole Podstawowej nr 5 – tłumaczy Barbara Leśniak z Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Łuków. – Oprócz tego każdy dyrektor zadeklarował, że może utworzyć dodatkowy oddział, jeśli zgłoszą się rodzice.
Łuków dysponuje prawie 800 miejscami w samorządowych przedszkolach. Nabór zaczął się tutaj już 20 lutego, ale jeśli ktoś nie zapisał dziecka do tej pory, to ma jeszcze dużo czasu. Rekrutacja kończy się 30 marca. Natomiast w Radzyniu Podlaskim zapisy będą ruszały w połowie miesiąca i potrwają do 15 kwietnia. Tutaj w miejskich przedszkolach jest około 400 miejsc.
Kto ma pierwszeństwo? Oczywiście, dzieci z terenu miasta, ale to nie jedyne kryterium. – Również samotni rodzice, dzieci z rodzin, gdzie mama i tata pracują – tłumaczy Marchel. – Poza tym jeśli rodzeństwo chodzi do przedszkola, to staramy się przyjąć także drugie dziecko.
W Białej Podlaskiej miejsc powinno wystarczyć dla wszystkich maluchów. – Sytuacja się stabilizuje. Na rynku działa coraz więcej niepublicznych przedszkoli z konkurencyjnymi cenami. Cały czas mamy też niż demograficzny. Od dwóch lat nie zauważamy takiej sytuacji, żeby rodzice biegali od przedszkola do przedszkola – ocenia Marchel.
Większość dzieci z powodzeniem znajdzie więc miejsce w takiej placówce. Ryzykują tylko ci, którzy wybierają najpopularniejsze przedszkola. – Na zainteresowanie przedszkolem wpływ ma jego lokalizacja. Do tych, które są na młodych osiedlach, zgłasza się najwięcej rodziców. U nas taka sytuacja ma miejsce na osiedlu Jagiellońskim – informuje Marchel.
Również dziś rusza nabór do samorządowych przedszkoli w Międzyrzecu Podlaskim. Potrwa do 30 marca. Podobnie jest w Parczewie. – Rekrutacja trwa od 1 do 30 marca z wyjątkiem przedszkola w Przewłoce, które prowadzi ją jeden dzień dłużej – mówi Stanisław Chojak, kierownik referatu oświaty i kultury w Urzędzie Miasta w Parczewie.
W samorządowych przedszkolach w Parczewie jest 12 oddziałów, a w każdym miejsce dla 25 dzieci. Czy i tutaj każdy rodzic może mieć pewność, że dla jego malucha miejsca nie zabraknie? – W ubiegłym roku 12 dzieci nie zostało przyjętych do przedszkoli – przyznaje Chojak. – Ale gdyby rodzice zapisywali sześciolatki do oddziałów przy szkołach podstawowych, to pewnie mielibyśmy nawet nadmiar wolnych miejsc w przedszkolach.
Na rozszerzanie oferty oddziałów przedszkolnych przy podstawówkach stawia także Łuków. – W tej chwili przy Szkole Podstawowej nr 1 mamy ponad 100 miejsc dla
5- i 6-latków i około 140 miejsc przy Szkole Podstawowej nr 5 – tłumaczy Barbara Leśniak z Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Łuków. – Oprócz tego każdy dyrektor zadeklarował, że może utworzyć dodatkowy oddział, jeśli zgłoszą się rodzice.
Łuków dysponuje prawie 800 miejscami w samorządowych przedszkolach. Nabór zaczął się tutaj już 20 lutego, ale jeśli ktoś nie zapisał dziecka do tej pory, to ma jeszcze dużo czasu. Rekrutacja kończy się 30 marca. Natomiast w Radzyniu Podlaskim zapisy będą ruszały w połowie miesiąca i potrwają do 15 kwietnia. Tutaj w miejskich przedszkolach jest około 400 miejsc.
