Trójka dzieci bawiła się wiatrówką i doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jeden z chłopców został postrzelony. Na szczęście, jego obrażenia nie były poważne.
Do zdarzenia doszło wczoraj w gm. Tuczna. Trzech chłopców - 12-latek oraz jego dwaj młodsi koledzy - bawili się razem na terenie posesji. W jednym z pomieszczeń gospodarczych znaleźli wiatrówkę i śrut. Postanowili sobie "postrzelać do celu".
Prawdopodobnie, podczas zabawy jeden z chłopców został postrzelony przez przypadek. Na szczęście, obrażenia 10-latka nie były poważne i nie zagrażały jego życiu.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Funkcjonariusze proszą o rozwagę: "Apelujemy również do rodziców o zwiększony nadzór nad dziećmi w tym okresie. Powinniśmy zwracać szczególną uwagę na to gdzie i czym bawią nasi podopieczni. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii."