W ubiegłym roku mieszkańcy Białej Podlaskiej zarabiali poniżej średniej krajowej, podobnie zresztą jest w Chełmie. Największym średnim wynagrodzeniem może za to pochwalić się Jastrzębie-Zdrój. Z danych GUS wynika, że wynosiło ono 8 tys. 121 zł
Dane za rok 2018 dotyczące przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w Polsce opublikował Główny Urząd Statystyczny, a dotyczą one 66 miast na prawach powiatu. To m.in. dawne stolice województw oraz miasta powyżej 100 tys. mieszkańców.
Średnia krajowa wyniosła 4 tys. 835 zł. Mieszkańcy Białej Podlaskiej i Chełma zarabiali mniej, bo w tym pierwszym mieście średnie miesięczne zarobki wyniosły 3 tys. 913 zł, a w Chełmie 3 tys. 976 zł. Na przykład w Lublinie uplasowały się one na poziomie 4 tys. 708 zł.
Pierwsze miejsce w rankingu GUS zajęło Jastrzębie- Zdrój, ze średnimi zarobkami na poziomie 8 tys. 121 zł. Na drugim miejscu wśród miast znalazła się Warszawa, w której statystyczne wynagrodzenie to 6 tys. 433 zł. Trzecie miejsce – z kwotą średniego wynagrodzenia na poziomie 5 tys. 848 zł – zajęło Jaworzno. Z kolei w Grudziądzu odnotowano najniższe wynagrodzenie, które wyniosło 3 tys. 743 zł.
Jeżeli chodzi o powiaty, najlepsza sytuacja pod względem zarobków była w powiecie lubińskim (woj. dolnośląskie), gdzie przeciętne uposażenia wyniosły 7 tys. 915 zł. W powiecie bialskim zarabiano w ubiegłym roku średnio poniżej 3750 zł. W podobnej sytuacji byli mieszkańcy powiatów: siedleckiego, łukowskiego czy włodawskiego.
Co o tych danych sądzą mieszkańcy Białej Podlaskiej? – Pracy nie ma, a zarobki to porażka. W ogłoszeniach urzędu pracy pielęgniarka ma tyle samo na rękę, co pomocnik w pracach fizycznych. Oczywiście to najniższa krajowa, żeby się ludziom w głowach nie poprzewracało – uważa pan Adam.
– Bez odpowiednich znajomości ciężko o dobrze płatną pracę – zauważa z kolei pani Monika.
– Słabo to świadczy o mieście. Czego oczekiwać od przedsiębiorców, skoro nawet na publicznych posadach zarabia się najniższą krajową lub niewiele więcej. Słabe pensje ludności to też żaden interes dla przedsiębiorców, bo na kim mają zarabiać, na biedakach? – zastanawia się inna mieszkanka Białej Podlaskiej.
Bezrobocie w mieście od początku tego roku kształtuje się na poziomie ponad 10, 5 proc.