Straż Graniczna nie zezwoliła na wwiezienie do naszego kraju przez białoruskiego przewoźnika pięciu ton odpadów polimerów propylenu.
- Kierowca ciężarówki, którą przewożony był towar nie przedstawił do kontroli granicznej zezwolenia w postaci decyzji Głównego Inspektora Ochrony Środowiska zezwalającej na przywóz odpadów do Polski – informuje chorąży Dariusz Sienicki, p.o. rzecznika prasowego komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Dodaje, że w związku z naruszeniem przepisów krajowych i unijnych w sprawie wwozu odpadów na terytorium Polski bez wymaganego zezwolenia, na przewoźnika została nałożona kara 6000 zł. Po zapłaceniu tej kary transport został zawrócony na Białoruś.