
Od piątku na stołku dyrektora Izby Celnej w Białej Podlaskiej zasiada Józef Król, do niedawna zastępca szefa bialskiej IC.

Józef Król ma 40 lat. Jest absolwentem Politechniki Lubelskiej. W administracji celnej pracuje od 14 lat. Zaczynał jako młodszy kontroler celny na posterunku w Kowalewie, potem został naczelnikiem oddziału w Kukurykach. Przygotowywał zabezpieczenia i organizację odpraw Terminalu Samochodowego w Koroszczynie. W 2000 roku został zastępcą dyrektora, najpierw Urzędu Celnego w Białej Podlaskiej, a dwa lata później bialskiej Izby Celnej. Dokładnie rok temu otrzymał prestiżową nagrodę w konkursie zorganizowanym przez redakcję „Spedycji Transportu Logistyki” i Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników.
– Dyrektor Król nadzorował kontrole dotyczące podatku akcyzowego. Funkcjonariusze izby zlikwidowali kilka nielegalnych stacji paliw i rozlewni gazu. Likwidacja oszustw paliwowych to jeden z głównych celów dyrektora – mówi Robert Fatyga, naczelnik Wydziału Prawno-Organizacyjnego IC.
Józef Król jest żonaty, ma trójkę dzieci.