Powstaje nowa Katolicka Szkoła Podstawowa. Ogłoszenie naboru uczniów wzbudziło zainteresowanie placówką oraz tym, że miasto w budżecie zarezerwowało pieniądze z myślą o tej placówce.
Ksiądz Tomasz Zadrożny, dyrektor Katolickiego Liceum i Gimnazjum im. C. Norwida, wyjaśnia, że siedzibą Katolickiej Szkoły Podstawowej będzie dawna kaplica przy ul. Janowskiej. Budynek na razie dzierżawi UMCS, który wraz z końcem lipca wyprowadzi stamtąd swój ośrodek. W czasach świetności lubelskiej uczelni uczyło się tam prawie 800 studentów.
– Obiekt należący do parafii Błogosławionego Honorata w Białej Podlaskiej zostanie udostępniony na naszą szkołę. Jest tam 15 sal lekcyjnych. Istnieje możliwość rozwoju, gdyż obok jest plac o powierzchni ponad 1 ha – zauważa dyrektor.
– Od 1 marca prowadzimy nabór dzieci do klas pierwszych odrębnych dla sześciolatków i siedmiolatków oraz do starszych klas. Przyjmujemy dzieci nie tylko z miasta, ale też z innych miejscowości. Mamy zagwarantowane dotacje resortowe dla 100 uczniów. Planujemy, że czesne wyniesie około 200 zł – mówi ksiądz, który zamierza przeprowadzić rozmowy z kandydatami, aby zorientować się, jaki jest poziom rozwoju zgłaszanych dzieci.
Oddziały w nowej szkole będą liczyć do 20 uczniów. W budynku przy Janowskiej jest miejsce na wydawanie posiłków.
Pod koniec grudnia zeszłego roku Rada Miasta przyjęła uchwałę budżetową, w której zarezerwowano kwotę 146 tys. zł z przeznaczeniem na dotację dla nowo powstającej szkoły. To wzbudziło zainteresowanie mieszkańców i naszych internautów, którzy uznali, że miasto inwestuje w prywatną szkołę.
– Urząd Miasta był zobowiązany do zaplanowania w budżecie dotacji, która jest w takich sytuacjach przyznawana wszystkim uprawnionym niepublicznym szkołom i placówkom. Dotacja jest przyznawana z subwencji oświatowej z Ministerstwa Finansów i stanowi 100 proc. subwencji ogólnej otrzymanej przez jednostkę samorządu terytorialnego z przeliczeniem na 1 ucznia. Tym samym kwota dotacji będzie uzależniona od faktycznej liczby uczniów, którzy będą uczęszczać do szkoły – tłumaczy Marchel.