Radny Marcin Duszek zmienił przynależność partyjną. Na sesji Rady Powiatu niespodziewanie ogłosił, że przechodzi z PSL do PiS.
– Postanowiłem wzmocnić struktury PiS – obwieścił radny. Podziękował przy tym wielu kolegom także z PSL, za wcześniejszą współpracę i pomoc w działalności społecznej.
Odczytującego oświadczenie młodego radnego strofował wtedy Przemysław Litwiniuk, przewodniczący rady stwierdził, że pożegnalna mowa Duszka jest niezgodna z regulaminem i została wygłoszona w czasie interpelacji i wniosków. Na dodatek oświadczył, że radny Duszek powinien zrzec się mandatu z listy PSL i że musi to zrobić jak najszybciej.
Marcin Duszek nie polemizował.
Ale w trakcie głosowania nad udzieleniem absolutorium staroście Tadeuszowi Łazowskiemu (PSL) jako jedyny z radnych wstrzymał się od głosu. Radni PiS głosowali przeciwni. Mimo to większość udzieliła absolutorium staroście.
– Złożenie mandatu jest kwestią dobrego obyczaju. Najbliższe dni pokażą, czy radny liczy się z wolą wyborców – uważa Przemysław Litwiniuk, który przyznaje, że prawo nie nakazuje oddawania mandatu przez radnego po przejściu do innego ugrupowania.