Mieszkańcom nie podoba się nowy rozkład jazdy autobusów. Ich zdaniem zlikwidowano kilkadziesiąt kursów. Najgorzej jest na osiedlu Młodych.
Radna niezależna Alicja Łagowska przekazała władzom miasta petycję z podpisami ponad 200 mieszkańców tego osiedla.
– Zabrano 18 kursów komunikacji dla mieszkańców tego osiedla – stwierdza radna. Mieszkańcy żalą się w petycji że autobusy jeżdżą grupowo na dużej części tras, a w rozkładzie powstały też luki, nawet godzinne. Nowy rozkład jazdy obowiązuje od początku tego roku.
– Grupa mieszkańców tego osiedla zasygnalizowała mi również że coś z komunikacją jest nie tak. Autobusy jeżdżą seryjnie, a później godzinę trzeba czekać na kolejny kurs– dodaje radny Waldemar Godlewski (SLD).
– Takie ograniczenie kursów należało skonsultować z mieszkańcami – uważa z kolei radny niezależny Andrzej Nitychoruk. Władze miasta obiecują że rozkład będzie poprawiony. – Z punktu widzenia urzędu miasta zależy nam aby usługa za którą płacimy ciężkie pieniądze była wykonywana jak najlepiej, tak aby jak najwięcej pasażerów jeździło – zaznacza prezydent Dariusz Stefaniuk.
W tym roku miasto przekazało Miejskiemu Zakładowi Komunikacji 6,5 mln zł na transport publiczny. Samorząd płaci spółce za tzw. wozokilometr.
– Wieczorne i nocne kursy autobusów były wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Coraz więcej ludzi jeździ swoimi samochodami i tego nie unikniemy – zaznacza prezydent, zapowiadając że po feriach rozkłady ulegną poprawie. – Na pewno nie chcemy podwyższać ceny biletów – podkreśla Stefaniuk.
Jego zdaniem należy wprowadzić m.in. kurs który umożliwi powrót dzieciom ze szkoły podstawowej nr 3 do domów. Prezydent dementuje też że nowe autobusy zostały zakupione wskutek likwidacji kursów. Przypomnijmy że chodzi o dwie Scanie, które miasto kupiło za 1,7 mln zł.
Środki miały pochodzić ze zmiany organizacyjnej, bo wcześniej zlikwidowano Zarząd Komunikacji Miejskiej. – Poza tym kierowcy dostali podwyżki, bo taki był ich postulat od wielu miesięcy– tłumaczy Dariusz Stefaniuk.