Masowe protesty na Białorusi. Na ulicę wyszli przeciwnicy prezydenta. Władza przeciwko demonstrantom wysłała wojsko i policję.
Po zakończonym w niedzielę wieczorem głosowaniu w wyborach prezydenckich w wielu miastach Białorusi odbyły się spontaniczne manifestacje. Ludzie są oburzeni podawanymi wstępnymi wynikami wyborów, według których wygrał urzędujący prezydent Alaksander Łukaszenka.
The dramatic video of the crackdown in Minsk. Happening now. pic.twitter.com/LOZb0uRaqx
— Franak Viačorka (@franakviacorka) August 9, 2020
Według rządowego exit poll, rządzący krajem od 1994 roku Łukaszenka zdobył prawie 80 proc. głosów. Jego najpoważniejsza kontrkandydatka Swiatłana Cichanouska miała dostać zaledwie kilka procent głosów.
People raised smartphones with flashlights. pic.twitter.com/ObWXKekjce
— Franak Viačorka (@franakviacorka) August 9, 2020
Z tego powodu w białoruskich miastach odbyły się masowe protesty. Władza wysłała policję i wojsko do ich stłumienia.