Marcin Dmowski, który od niedawna sprawuje funkcję burmistrza Świdnika przyznaje, że zdobył dyplom na studiach MBA w Collegium Humanum. „Uczciwi ludzie cierpią przez nieuczciwe praktyki władz uczelni”
Marcin Dmowski objął funkcję burmistrza w maju 2024 roku. Zanim jednak nim został, pełnił funkcję w radach nadzorczych kilku spółek. Dyplom z kierunku MBA (Master of Business Administration) uzyskał w Collegium Humanum.
- Dyplom robiłem w 2019 roku. W tamtym czasie rzeczywiście dyplom MBA był wymagany do pełnienia funkcji w radach nadzorczych. Skończyłem studia prawnicze dziennie, a później studia MBA, które powielały się tematycznie, ale takie były wymogi i mimo wcześniejszego wykształcenia, trzeba było mieć dyplom MBA – mówi Marcin Dmowski i przyznaje, że nie ukrywa faktu, iż studiował w Collegium Humanum i czuje się pokrzywdzony przez praktyki władz uczelni.
- Czuję się osobą pokrzywdzoną przez uczelnie, tak jak setki osób, studentów, pracowników firm i samorządowców. W przypadku, gdy ważność dyplomów będzie anulowana, skieruję sprawę do sądu. Oferta studiów była wiarygodna, zajęcia odbywały się w pierwszym semestrze stacjonarnie, a w drugim już online przez pandemię. Nic nie wskazywało na jakiekolwiek oszustwo. Uważam, że dzisiaj uczciwi ludzie cierpią przez nieuczciwe praktyki władz uczelni. Sprawa musi być wyjaśniona, a konsekwencje wyciągnięte – dodaje burmistrz.
Dyplom nie był dla Dmowskiego furtką do objęcia funkcji burmistrza, ponieważ w trakcie studiów sprawował już funkcję zastępcy burmistrza u boku Waldemara Jaksona. Jak dodaje, w szeregach Prawa i Sprawiedliwości był dość krótko i zawiesił swoje członkostwo w 2021 roku, z chwilą zaprzestania sprawowania funkcji sekretarza miasta przez Ewę Jankowską.