

Miał być symbol rozwoju, a jest pustkowie. W miejscu dawnego dworca PKS w Chełmie miał stanąć nowoczesny biurowiec i przyciągnąć inwestorów. A ci mieli stworzyć nowe miejsca pracy. Mieszkańcy coraz głośniej pytają: Czy ta inwestycja w ogóle dojdzie do skutku?

Wielkie plany, wielkie obietnice
Kiedy w 2021 roku Agencja Rozwoju Przemysłu ogłaszała budowę nowoczesnego biurowca w ramach programu "Fabryka", wiele osób uwierzyło, że Chełm wreszcie zyska nowoczesną przestrzeń biurową na miarę XXI wieku. W planach było ponad 4000 metrów kwadratowych powierzchni najmu, miejsca parkingowe i ekologiczne rozwiązania. Biurowiec miał stać się wizytówką miasta i impulsem do dalszego rozwoju.
Symbolicznym początkiem budowy było uroczyste wmurowanie aktu erekcyjnego we wrześniu 2023 roku. Były przemowy, były gratulacje. Dziś, pół roku po planowanym zakończeniu inwestycji - plac budowy stoi pusty, a mieszkańcy czują się coraz bardziej rozczarowani.
Budowa wstrzymana, ARP milczy
W czym tkwi problem? Oficjalnie, to pieniądze. Koszty budowy znacząco wzrosły, a Operator ARP Sp. z o.o. (odpowiedzialny za realizację projektu) od miesięcy analizuje nowe warianty finansowania. Rozważa m.in. przeprojektowanie budynku i zmniejszenie jego powierzchni, aby obniżyć koszty.
- Miasto, które ma udziały w spółce Fabryka Chełm, czeka na decyzje ARP i jest gotowe współpracować. Pozostajemy gotowości do realizacji inwestycji oraz do dodatkowej partycypacji w ramach przedsięwzięcia, proporcjonalnie do posiadanych udziałów w spółce. W ostatnim czasie do władz ARP skierowane zostało kolejne pismo, w którym samorząd prosi o przedstawienie decyzji dotyczącej kształtu realizacji inwestycji. Cały czas czekamy na informacje od organu rządowego - mówi Damian Zieliński, rzecznik prasowy urzędu miasta.

Tymczasem w Zamościu...
Podczas gdy Chełm czeka na decyzję, w Zamościu - mieście oddalonym o 50 km - podobny biurowiec powstaje zgodnie z planem. Tam już zakończono budowę struktury zewnętrznej, a prace instalacyjne są na finiszu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z harmonogramem, pierwsi najemcy wprowadzą się jeszcze w tym roku.
Czy Chełm straci szansę na rozwój?
Wstrzymana budowa biurowca to nie tylko problem wizerunkowy, ale też realna strata dla miasta. Mieszkańcy zastanawiają się, czy obietnice z 2021 roku mają szansę jeszcze się spełnić? A może teren po dawnym dworcu PKS pozostanie pusty przez kolejne lata?

