Już niedługo przebieg egzaminów na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Chełmie będą rejestrowały kamery. Dotąd monitoring był tylko
na placu manewrowym. Teraz sprzęt monitorujący pojawi się także we wszystkich autach: trzech fiatach punto i trzech oplach corsa.
Z tego, że egzamin będzie nagrywany, większość kandydatów na kierowców cieszy się. – Wreszcie nie będzie niejasnych sytuacji. Będzie wiadomo, że jak obleję egzamin, to dlatego, że czegoś nie potrafiłem, a nie dlatego, że takie było widzimisię egzaminatora – mówi Michał Maliński z Chełma.
W każdym z aut zostaną zainstalowane dwie kamery. Jedna będzie pokazywała obraz przez przednią szybę, druga zostanie skierowana
na deskę rozdzielczą. Towarzyszący zdającemu egzaminator będzie mógł śledzić nagranie na małym monitorze. Sprawdzanie, czy sprzęt rejestruje przebieg egzaminu będzie niezbędne, bo bez prawidłowego zapisu, egzamin będzie nieważny.
Co wtedy? – Trzeba go będzie powtórzyć – mówi Panasiuk.
Mimo że zakup sprzętu jest już finalizowany, egzaminy będą rejestrowane dopiero
od 10 kwietnia. Tak przewidują przepisy. – Kamery oczywiście zostaną zainstalowane w autach wcześniej, bo trzeba będzie przetestować nowy sprzęt i nauczyć się jego obsługi – zapowiada dyrektor chełmskiego WODR.