Strażacy i policjanci odnaleźli kobietę w niedzielę rano na w lesie na polanie. Kobieta wyszła z domu dwa dni wcześniej.
- Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, że starsza pani dzień wcześniej przed południem wyszła i nie powróciła do miejsca zamieszkania ani też nie nawiązała kontaktu z najbliższymi. Podjęte niemal natychmiast poszukiwania prowadzone do późnych godzin nocnych nie przyniosły rezultatu - wyjaśnia mł. asp. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Dzisiaj od rana policjanci i strażacy na nowo rozpoczęli poszukiwania zaginionej. Do poszukiwań został też włączony helikopter Komendy Głównej Policji.
Około godz. 11 funkcjonariusze przeszukujący las odnaleźli 87- latkę. - Starsza pani znajdowała się na polanie powstałej po wyrębie drzewa w miejscowości Siedliszczki. Kobieta szła w kierunku przeciwnym do miejsca zamieszkania. Zaginiona została zaniesiona przez policjantów i strażaków do załogi karetki pogotowia - dodaje policjantka.
Kobieta była wychłodzona, ale przytomna.