

Prokuratura oskarżała Krzysztofa P. o udział w dwóch brutalnych zabójstwach staruszek. Sąd doszedł do wniosku, że mężczyzna tylko stał na czatach. Skazał go na 7 lat więzienia.

Prokuratura oskarżała Krzysztofa P. o to, że 15 sierpnia 1999 roku brał udział w zabójstwie Stanisławy W. a potem w zabójstwie Wandy Cz.
Sąd Okręgowy w Lublinie skazał mężczyznę za udział w napadach. Sędziowie uznali, że jego rola ograniczała się do tego, że stał na czatach. Raz tylko wszedł do domu napadniętej kobiety i uderzył ją w klatkę piersiową.
Mężczyzna został skazany na siedem lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.