Do sądu okręgowego w Lublinie trafił akt oskarżenia w sprawie Tomasza W., który w lipcu ubiegłego roku w Chełmie strzelał do byłej partnerki. Zostały mu postawione trzy zarzuty: zabójstwa, nielegalnego posiadania broni i przechowywania wyrobów bez akcyzy.
Opinie biegłego z zakresu medycyny sądowej wykluczyły jednak taki przebieg wydarzeń - mówi Agnieszka Kępka z prokuratury okręgowej w Lublinie.
- Z ustaleń wynika, że strzelał do kobiety dwukrotnie, drugi raz był strzałem w skroń z przyłożenia. Mężczyzna strzelił do siebie dwukrotnie m.in. w udo, żeby uwiarygodnić swoją wersję wydarzeń.
Dodaje, że do wydarzeń doszło w trakcie kłótni partnerów, którzy byli w trakcie rozstania.
Tomaszowi W. grozi dożywocie.