Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
We wtorek, 11 grudnia, o godz. 19 pokaz specjalny w ramach 12. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego WATCH DOCS. Prawa Człowieka w Filmie.
Kawiarnia "Kawka", ul. Okopowa 9 i 1/2 Lublin. Wstęp wolny
Moje zapiski z podziemia, Polska 2011, 40', reż. Jacek Petrycki
W swoim kolejnym montażowym dokumencie Jacek Petrycki znów powraca do materiałów rejestrowanych poza oficjalnym obiegiem w latach 80. Tym razem jednak mamy do czynienia z filmem prawdziwie „podziemnym”, dokumentującym działalność ukrywających się działaczy „Solidarności” podczas stanu wojennego. Nie ma tu jednak ani martyrologii, ani „kombatanctwa” - choć przed kamerą przewinęła się czołówka podziemnych gwiazd. Zamaskowani bohaterowie opowiadają o życiu w podziemiu, nadziejach i lękach związanych z niepewną przyszłością. Tym osobliwym wywiadom towarzyszy dokumentacja wywrotowych działań - akcji ulotkowych na ulicach Warszawy, ale także m. in. prób do nielegalnych spektakli teatralnych wystawianych w kościołach. W pamięci pozostaje kapitalna sekwencja ujęć, w której Jacek Kuroń pokazuje, jak zgubić esbecki „ogon”, oraz charakteryzatorskie maskarady Jana Lityńskiego i Zbigniewa Bujaka. Przede wszystkim jednak film Petryckiego, wykorzystujący m. in. zdjęcia wykonane przez Bohdana Kosińskiego czy Marcela Łozińskiego, to dokument ukazujący prawdziwą siłę solidarnościowego podziemia, będącego nie tylko polityczną, ale i kulturową alternatywą dla zgrzebnej oficjalnej rzeczywistości Polski lat 80.
Moje zapiski z podziemia, Polska 2011, 40', reż. Jacek Petrycki
W swoim kolejnym montażowym dokumencie Jacek Petrycki znów powraca do materiałów rejestrowanych poza oficjalnym obiegiem w latach 80. Tym razem jednak mamy do czynienia z filmem prawdziwie „podziemnym”, dokumentującym działalność ukrywających się działaczy „Solidarności” podczas stanu wojennego. Nie ma tu jednak ani martyrologii, ani „kombatanctwa” - choć przed kamerą przewinęła się czołówka podziemnych gwiazd. Zamaskowani bohaterowie opowiadają o życiu w podziemiu, nadziejach i lękach związanych z niepewną przyszłością. Tym osobliwym wywiadom towarzyszy dokumentacja wywrotowych działań - akcji ulotkowych na ulicach Warszawy, ale także m. in. prób do nielegalnych spektakli teatralnych wystawianych w kościołach. W pamięci pozostaje kapitalna sekwencja ujęć, w której Jacek Kuroń pokazuje, jak zgubić esbecki „ogon”, oraz charakteryzatorskie maskarady Jana Lityńskiego i Zbigniewa Bujaka. Przede wszystkim jednak film Petryckiego, wykorzystujący m. in. zdjęcia wykonane przez Bohdana Kosińskiego czy Marcela Łozińskiego, to dokument ukazujący prawdziwą siłę solidarnościowego podziemia, będącego nie tylko polityczną, ale i kulturową alternatywą dla zgrzebnej oficjalnej rzeczywistości Polski lat 80.
