
Dwa lubelskie zespoły - Bajm i Bracia - wystąpiły w niedzielę na wielkiej imprezie w legendarnej londyńskiej hali Wembley Arena.

W przypadku Braci był to pierwszy koncert w Londynie. I od razu w najbardziej prestiżowym miejscu. - Jestem szczęśliwy, bo wyszło nam nieźle, a występ w tej hali to dla nas nobilitacja - powiedział nam po koncercie wokalista Piotr Cugowski. - Zaczynaliśmy w ledwie zaludnionym obiekcie, a kończyliśmy przy zapełnionym.
W przypadku Bajmu był to czwarty koncert nad Tamizą. Ale pierwszy w tym miejscu. - Nigdy wcześniej o tej hali nawet nie myśleliśmy - przyznał Andrzej Pietras, menedżer grupy.