Najczęściej wybieraną walutą obcą przez kredytobiorców, którzy finansują zakup nieruchomości kredytem, jest obecnie euro.
Euro lepsze niż frank i złoty
Jednak wyższe marże i prowizje dla kredytów udzielanych we frankach szwajcarskich niż dla wspólnej waluty strefy euro sprawiły, że to właśnie kredyt w € jest najczęściej wybieranym rozwiązaniem przez klientów zaciągających swoje zobowiązanie w walucie obcej.
Od ryzyka nie uciekniesz
Przy niekorzystnym splocie zdarzeń, wahania euro w stosunku do złotego mogą niwelować osiągniętą korzyść, a nawet sprawić, iż spłacona rata będzie wyższa w porównaniu z kredytem zaciągniętym w polskiej walucie.
Jaki wpływ wywiera zmiana notowań waluty na wysokość raty mogliśmy się przekonać podczas ostatniego kryzysu. W ekstremalnym momencie – od 4 sierpnia 2008 do 17 lutego 2009 r. kurs EUR/PLN zmienił się o 53 %. Ta zmiana wpłynęła zarówno na wzrost raty, jak i na wartość zadłużenia wyrażonego w rodzimej walucie.
Jak zmieniła się wysokość miesięcznej płatności? Zakładając, że kredyt zaciągnięty był w euro na 30 lat, na kwotę 300 000 złotych, a oprocentowanie wynosiło 4 %, wówczas do zapłaty była rata 1512 zl. Jeśli kurs zmienił się o 53 %, przy pozostałych parametrach niezmiennych, to rata wzrosłaby o ponad 800 zł – wyniosłaby 2313 zł.
Rata kredytu złotowego, dla oprocentowania wynoszącego 6,5 %, przy pozostałych parametrach podobnych jak dla kredytu w euro, wyniosłaby niecałe 1900 zł.
Wzrost raty spowodowany wzrostem kursów walut w II połowie 2008 oraz w pierwszych miesiącach 2009 roku został na szczęście częściowo skompensowany dzięki obniżaniu stóp referencyjnych w tym okresie.
Przewalutować?
Może się okazać, że wzrost kursu waluty, w której został zaciągnięty kredyt sprawi, iż nawet po kilku latach spłaty kredytu całkowite zadłużenie jest większe niż w dniu jego zaciągnięcia. Oczywiście, mechanizm ten działa w dwie strony. Jeśli kurs waluty spadnie to rata i całkowite zobowiązanie będą jeszcze niższe.
Są osoby, które biorąc kredyt hipoteczny w walutach obcych, nie ponoszą ryzyka walutowego lub ponoszą je w małym stopniu.
Jeżeli kredytobiorca otrzymuje wynagrodzenie w walucie kredytu bądź też posiada aktywa denominowane w walucie zobowiązania w kwocie równej lub wyższej od kwoty kredytu, wówczas jest w naturalny sposób zabezpieczony przed zmianami kursu waluty.
Ryzyko wpływu wahań na zobowiązanie ograniczone jest także w sytuacji, gdy zakupiona na kredyt nieruchomość przynosi dochody (np. z najmu) w walucie kredytu.
Poduszka bezpieczeństwa lekarstwem na wahania złotego?
Skoro rata jest niższa to dlaczego nie wykorzystać tej nadwyżki, by zapewnić naszym finansom bufor bezpieczeństwa? Dzięki oszczędzaniu różnicy między wysokością raty w walucie obcej a rodzimej powstaje "poduszka kapitałowa”, która zwiększa nasze bezpieczeństwo w nagłych nieprzewidzianych wypadkach.
Środki te mogą posłużyć jako ochrona, pokrycie wyższej raty w okresach dużego wzrostu kursu EUR/PLN. Jeżeli natomiast niekorzystne wahania kursów walut nie będą miały miejsca w najbliższej przyszłości to umożliwią wcześniejszą spłatę kredytu.
Tabela wyżej przedstawia ile kapitału zgromadzi osoba, która odkłada co miesiąc różnicę wynikającą z niższego oprocentowania, przy założeniu że kurs i oprocentowanie pozostają na niezmienionym poziomie.
Dziś zabezpiecz przyszłość
Wahania kursów walut będą wywierały wpływ również na przyszłe raty. Należy zatem pamiętać by wykorzystać niższe obciążenie kredytowe dziś, by zabezpieczyć nieprzewidywalną przyszłość.
Źródło: Expander