Podwyżki cen ciepłą sprawiają, że wiele osób zastanawia się nad wymianą starych nieszczelnych okien na nowe bardziej energooszczędne. Posiadają one uszczelki w minimalnym stopniu prze-puszczające powietrze, a montowane w standardzie szyby o współczynniku K=1,1 doprowadzają do tego, że przez otwory okienne ucieka trzy razy mniej ciepła niż przed modernizacją.
Szczelne pudełko
Ma to jednak swoje minusy. Montaż okien z PCW sprawia, że mieszkanie staje się szczelnym „pudełkiem”, w którym kumuluje się coraz więcej pary wodnej, grożąc zawilgoceniem ścian. A przecież – gotujemy, smażymy i oddychamy. Jak obliczyli naukowcy, dorosły człowiek wydy-cha (w postaci pary) w ciągu doby minimum 2 litry wody.
– Posiadacze nowych okien powinni przede wszystkim zwracać uwagę na konieczność wymia-ny powietrza w pomieszczeniu – mówi Marcin Gnieciak, z firmy Goran, producenta stolarki budowlanej z PCW i drewnianej.
Niezbędna mikrowentylacja
Niezbędnym minimum jest mikrowentylacja (specjalny rodzaj uszczelek), montowana w części stolarki budowlanej. Dużo lepiej sprawdzają się jednak tzw. nawietrzacze (rodzaj zawo-rów w oknach). Jest ich kilka rodzajów. Jedne, aluminiowe – wychodzące już z użytku – wkomponowane są w przestrzeń szyby, inne instaluje się na ramie lub skrzydle okna. Reagują one na siłę wiatru, zwiększając lub zmniejszając nawiew powietrza. Najbardziej jednak skuteczne są urządzenia higrosterowane, automatycznie reagujące na wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Po przekroczeniu określonej granicy następuje otwarcie nawiewu. Elementy higrosterowane stosuje się najczęściej w pomieszczeniach typu kuchnia czy łazienka.
Uwaga na grzyba
Większość ludzi montując okna PCW zwraca bardziej uwagę na ich szczelność niż na to, żeby zainstalować w nich urządzenia poprawiające wymianę powietrza. W efekcie – wydychana przez domowników para wodna kumuluje się i jest powoli wchłaniana przez ściany i inne powierzchnie higroskopijne. Po pewnym czasie stężenie wilgoci w ścianach może wzrosnąć do tego stopnia, że pojawi się pleśń lub grzyb. Nie zdajemy sobie sprawy, że nadmierna (powyżej 80 proc. procent) wilgotność to pożywka dla roztoczy, także grzyby i pleśnie rozwijają się w przyspieszonym tem-pie, powodując np. powstawanie reakcji alergicznych u człowieka.
Konieczna wietrzenie
A wystarczyłoby dwa–trzy razy w ciągu dnia (po zakręceniu kaloryferów – jeżeli mamy termo-staty) otworzyć okna na około 10 minut. Strata ciepła w tym przypadku jest niewielka, bo wnętrze pokoju pozostaje ciągle nagrzane, a oddalamy możliwość zawilgocenia mieszkania.
Każde mieszkanie i dom posiada w pomieszczeniach typu kuchnia i łazienka – kratki wentyla-cji grawitacyjnej. Jednak przy nowoczesnych oknach z PCW ich wydajność jest bardzo ograni-czona i niewystarczająca, aby usunąć nagromadzoną wilgoć. Pamiętajmy, wobec tego, żeby po obiedzie lub kąpieli na chwilę otworzyć lub rozszczelnić okna. (elle)