Od wczoraj banki ponownie zaczęły udzielać kredytów na budowę domów na działkach rolnych. Weszła bowiem w życie nowelizacja ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego oraz księgach wieczystych i hipotece. Finansowanie uzyskają tylko osoby, których działka ma powierzchnię nie większą niż 3 000 mkw.
Banki nie udzielały kredytów na budowę domów na działkach rolnych od maja, kiedy weszła w życie tzw. ustawa o obrocie gruntami rolnymi. Wprowadziła ona problem, który polegał na tym, że hipoteka na takiej działce nie mogła przekraczać wartości tej nieruchomości.
– Jeśli więc nieruchomość była warta np. 50 000 zł, to nie można było uzyskać np. 200 000 zł kredytu na budowę domu, gdyż bank nie mógł zabezpieczyć takiej kwoty hipoteką – wyjaśnia Jarosław Sadowski, analityk firmy Expander. – Było to o tyle dziwne, że po wybudowaniu domu wartość tej działki wraz z domem stałaby się znacznie większa niż 50 000 zł. Kluczowa była jednak wycena obowiązująca w dni nabycia nieruchomości, a nie w przyszłości.
Na szczęście właśnie weszła w życie nowelizacja, która naprawiła ten problem. Teraz od razu będzie można na działce wartej np. 50 000 zł ustanowić hipotekę np. na 200 000 zł, choć dom na niej zacznie powstawać dopiero po wypłaceniu kredytu.
– Obecnie bez problemu można uzyskać kredyt na budowę, gdy działka rolna jest mniejsza niż 3 tys. mkw., czyli w większości przypadków – ocenia Sadowski.
Pamiętajmy jednak, że banki nadal nie chcą udzielać kredytów na budowę domu w przypadku, gdy działka rolna ma ponad 3 tysiące metrów kwadratowych. Problem polega na tym, że przepisy bardzo ograniczają możliwość sprzedaży takiej nieruchomości. Instytucje boją się więc, że w razie, gdyby udzieliły kredytu, który nie byłby spłacany, to miałyby trudności z odzyskaniem swoich pieniędzy poprzez sprzedaż działki.
– W przypadku nieruchomości większych niż 3 000 mkw. kredyt można uzyskać tylko, jeśli do dnia 30 kwietnia została wydana ostateczna decyzja o warunkach zabudowy – dodaje Sadowski.
W przeciwnym razie kredyt zostanie udzielony, gdy według planu zagospodarowania przestrzennego lub ewidencji gruntów (jeśli nie ma planu) przeznaczenie działki jest inne niż rolne. Oczywiście żadnych problemów z kredytowaniem nie ma w przypadku działek budowlanych, nawet jeśli mają dużą powierzchnię.
Źródło: Expander