Więźniowie do roboty. Wezmą się za schody i podłogi

O zatrudnieniu więźniów odbywających kary w Hrubieszowie pisaliśmy niedawno, gdy w styczniu dyrektor mjr Mariusz Sokół podpisywał umowy z trzema firmami, m.in. budowlaną i meblarską. Teraz do grona kontrahentów dołączył właściciel przedsiębiorstwa „Robert Maciejczyk Podłogi i Schody Drewniane”. Więźniowie, których zatrudni, będą za swoją pracę otrzymywać wynagrodzenie.

Przypomnijmy, że na ponad 500 osadzonych w hrubieszowskim ZK większość pracuje, ale pieniądze za to otrzymują nieliczni. Mimo tego zainteresowanych podjęcieciem się jakichś zadań podczas odbywania kary nie brakuje. Skazanym są zlecane prace nie tylko na zewnątrz więzienia, jak np. porządkowe w Hrubieszowskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, ale i na jego terenie, np. w kuchni, radiowęźle czy bibliotece.

Należy też dodać, że od pensji więźniów pracujących odpłatnie (takich w Hrubieszowie jest kilkudzisięciu) potrącane są liczne składki, m.in. na ubezpieczenie społeczne, ale także Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz np. Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych. Często bywa też, że spora część tego co zostaje, jest blokowana przez zajęcia komornicze, np. na alimenty.