Dla jednej trzeciej województwa lubelskiego Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił alert dotyczący suszy hydrologicznej. Chodzi o zlewnię Krzny, Huczwy, Bugu, Tanwi, Bukowej, Sanu oraz Wisły na północ od Dęblina.
Hydrologiczna susza dotyczy wyjątkowo niskiego stanu wód w rzekach. Tego rodzaju ostrzeżenia w ostatnich tygodniach wydawano głównie dla zachodniej i południowej części kraju. Niestety, zasięg suszy cały czas rośnie.
We wtorek alerty IMGW wydano m.in. dla województwa lubelskiego. Poziom Bugu w Dorohusku wynosi obecnie zaledwie 36 cm, z czego tylko w ciągu ostatniej doby ubyło 10 cm. We Włodawie rzeka sięga 81 cm. Niewiele więcej ma obecnie Wisła w Puławach (90 cm).
Według synoptyków, sierpień i wrzesień przyniosą kolejne spadki, największe od gorącego lata 2016 roku. Zgodnie z oceną Pawła Staniszewskiego z IMGW, jesienią wody w rzekach będzie jeszcze mniej. Pobite mogą zostać historyczne rekordy. Jeśli do tego dojdzie, stan Wisły w okolicach Puław może spaść nawet poniżej 70 cm.
Na razie ostrzeżeń nie wydano dla dorzeczy Tyśmienicy i Wieprza. Nie znaczy to jednak, że tereny centralnej Lubelszczyzny są bezpieczne. Obydwie rzeki utrzymują się w tzw. strefie stanów niskich. Jeśli brak upadów będzie utrzymywał się dłużej, kolejne alerty nie są wykluczone.