Kandydatów było dwóch, w tym urzędujący od ponad 20 lat Jerzy Tyburski. A jednak konkurs na dyrektora Biura Wystaw Artystycznych – Galerii Zamojskiej został nierozstrzygnięty. Właśnie ogłoszono nowy. O co chodzi?
Przypomnijmy, że ogłoszenie tego konkursu, jak również podobnego na dyrektora Zamojskiego Domu Kultury magistrat zapowiedział już dawno. Decyzję motywowano tym, że szefom obu placówek kończy się kadencja. Od 1 stycznia BWA i ZDK powinny mieć nowych szefów.
Już wiadomo, że w galerii tak się nie stanie. W czwartek pojawiła się informacja, że konkurs na dyrektora tej placówki został unieważniony, bo żadna ze złożonych ofert nie spełniła warunków.
Nieoficjalnie było od dawna wiadomo, że na kolejną kadencję miał ochotę Jerzy Tyburski, dotychczasowy dyrektor BWA. Co poszło nie tak?
– Diabeł ogonem przykrył dokument, a nawet dwa. To zwykła pomyłka – uspokaja Tyburski i wyjaśnia, że po prostu do pliku dokumentów dwóch nie załączył. – To kwestie formalne. Już wszystko zostało uzupełnione. Merytorycznie jestem gotowy do kierowania galerią na kolejne lata – zapewnia urzędujący dyrektor.
Tyle tylko, że przez to zamieszania cała procedura się wydłuży. Nowy konkurs został ogłoszony 5 grudnia. Przez 30 dni ogłoszenie musi „wisieć”, dopiero potem możliwe będzie podjęcie kolejnych kroków. A to oznacza, że 31 grudnia kadencja Jerzego Tyburskiego się skończy, ale nowej nie będzie mógł rozpocząć 1 stycznia ani on, ani nikt inny.
– No tak, kalendarz jest nieubłagany – rozkłada ręce Łukasz Gajdecki, dyrektor Wydziału Kultury, Sportu i Promocji Urzędu Miasta. Zapewnia przy tym, że ciągłość zarządzania w BWA musi być zachowana, zwłaszcza, że nie ma w tej placówce stanowiska zastępcy dyrektora. Dlatego na okres przejściowy ktoś zostanie wskazany jako pełniący obowiązki.
Natomiast w kwestii ZDK, gdzie kandydatów na dyrektora zgłosiło się czworo, decyzja o wyborze najodpowiedniejszej na to stanowisko osoby powinna zapaść w przyszłym tygodniu. Wiadomo, że wśród kandydató jest Janusz Nowosad, kierujący pracą domu kultury od 2011 roku.