W Polsce jest już 31 potwierdzonych przypadków zakażenia, w województwie lubelskim jest dwóch takich pacjentów. Stan mężczyzny z Niedrzwicy Dużej jest nadal ciężki, a kobiety z Janowa Lubelskiego trochę się poprawił.
W województwie lubelskim są już dwa potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem. Chodzi o mężczyznę z Niedrzwicy Dużej, który nadal przebywa w szpitalu w Bełżycach oraz kobietę z Janowa Lubelskiego, która jest obecnie w Klinice Chorób Zakaźnych w SPSK1 w Lublinie. To osoby w wieku 50–60 lat.
Stan mężczyzny z Niedrzwicy Dużej był dotychczas na tyle poważny, że lekarze nie podjęli decyzji o jego transporcie do Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie.
– Stan pacjenta jest nadal ciężki, cały czas jest w szpitalu w Bełżycach – powiedział w środę po południu Lech Sprawka, wojewoda lubelski.
Syn mężczyzny, który jest prawdopodobnie nosicielem i to on po powrocie z Włoch mógł zarazić ojca, jest izolowany w szpitalu przy Staszica w Lublinie. – W tym przypadku liczymy się też z innym kierunkiem zakażenia. Mężczyzna miał też kontakty biznesowe z osobami z terenów, gdzie jest transmisja wirusa – informował w środę wojewoda.
Dodał, że od pozostałych dwóch osób z najbliższej rodziny tzw. pacjenta zero zostały pobrane próbki do badań i te osoby zostały objęte kwarantanną.
Według informacji przekazanych w środę o godz. 18 przez urząd wojewódzki, wyników badań jeszcze nie było.
Sanepid zadziałał?
Wojewoda potwierdził, że mężczyzna po powrocie z Włoch był w kontakcie z sanepidem. – Ale informacja o tym, że pacjent, u którego stwierdzono zakażenie miał kontakt z osobą, która przebywała we Włoszech nie pojawiła się ani przy przyjęciu do szpitala, ani wcześniej w nocnej opiece. Zostało to ujawnione dopiero po jakimś czasie już w szpitalu – tłumaczył wojewoda i zaznaczył: Nie chciałbym jednak nikogo oskarżać.
Czy nadzór epidemiologiczny, którym był objęty syn pacjenta z Niedrzwicy Dużej zadziałał prawidłowo?
– Według naszych dotychczasowych informacji – tak. Jesteśmy jednak w trakcie wyjaśniania tej sprawy – skwitowała Maria Korniszuk, szefowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
Sąd zawiesza pracę
Kobieta z Janowa Lubelskiego miała kontakt z synem, który przyjechał z Wielkiej Brytanii. Wojewoda nie potwierdził, że chodzi o pracownicę Sądu Rejonowego w Janowie Lubelskim. Na stronie internetowej sądu pojawił się jednak komunikat o zawieszeniu jego pracy do 24 marca. – Decyzją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Janowie Lubelskim i zarządzeniu obowiązkowej kwarantanny w sprawie zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 działalność Sądu Rejonowego w Janowie Lubelskim została zawieszona do dnia 24 marca 2020 roku – czytamy w komunikacie.
– Trwają intensywne prace w celu weryfikacji osób z kręgu zakażonych pacjentów. Tych osób jest dużo – przyznała Maria Korniszuk i zapewniła, że takie osoby są obejmowane kwarantanną lub nadzorem epidemiologicznym.
Kwarantanna
6 osób z personelu szpitala w Bełżycach przebywa obecnie w kwarantannie zbiorowej. – To dlatego, że istnieje możliwość, że te osoby miały kontakt z „pacjentem zero” i nie chciały przebywać w domach, aby nie zarazić najbliższej rodziny – powiedział po dzisiejszym posiedzeniu sztabu kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Lublinie starosta Zdzisław Antoń. Podkreślił, że na terenie powiatu lubelskiego przygotowanych jest prawie 200 miejsc do kwarantanny zbiorowej.
Informacja o kwarantannie zbiorowej zaskoczyła wojewódzką inspektor sanitarną. – Nic o tym nie wiem, żeby taka kwarantanna została zorganizowana – powiedziała podczas środowej konferencji.
Zdzisław Antoń informował również, że przynajmniej 49 osób przebywa w kwarantannie domowej.
– Chodzi nie tylko o osoby, które się do nas zgłosiły, ale również ich rodziny – wyjaśnił Antoń.
W województwie lubelskim jest hospitalizowanych 14 osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. 128 osób jest
poddanych kwarantannie, a 1040 zostało objętych nadzorem epidemiologicznym.