Podczas uroczystej mszy w kościele św. Brygidy w Gdańsku prezydent Andrzej Duda podszedł do Lecha Wałęsy i przekazał mu znak pokoju.
- Mam nadzieję, że inne gesty też nastąpią. Oczekuje od tej władzy, że nie będzie łamała konstytucji i niszczyła systemu, który zbudowaliśmy. Jeśli tak będzie, to ja jestem gotów do współpracy - zapowiedział w czwartek Lech Wałęsa.
Prezydent zwrócił też uwagę, że to symboliczne podanie ręki w kościele na razie nic nie zmienia. - To ta ekipa rozbudowała "Bolka", oni to robili i robią. To ta ekipa łamie konstytucję i wiele innych rzeczy. Trudno mi się inaczej zachować - stwierdzi.